Globalna sprzedaż smartfonów w pierwszym kwartale 2021 roku zaliczyła solidny wzrost. Huawei wyleciało z TOP-5 największych producentów, choć rok temu było na drugim miejscu. Inne chińskie marki zanotowały duży wzrost sprzedaży. Który producent zyskał najwięcej?
Strategy Analytics podzieliło się wynikami sprzedaży smartfonów na świecie w pierwszym kwartale 2021 roku. Warto rzucić na nie okiem, gdyż są szczególnie interesujące.
Globalna sprzedaż smartfonów w Q1 2021
W pierwszym kwartale bieżącego roku na świecie sprzedano łącznie 340 milionów smartfonów. W zeszłym roku było to o 75 milionów mniej. Wzrost sięga więc niemal 25%. Jak widać, po chwilowych problemach, rynek smartfonów wraca do życia.
Ciekawe jest to, że skorzystali na tym wszyscy producenci z aktualnego TOP-5. Liderem sprzedaży pozostał Samsung, który dostarczył klientom 77 milionów urządzeń (23% tortu), ciesząc się ze wzrostu w wysokości 32%. Drugie Apple wzmocniło się jeszcze bardziej, bo o 44%, osiągając poziom 57 milionów sprzedanych sztuk (17%).
To jednak nic w porównaniu z tym, co wykręcili producenci z Chin. Ostatnie na podium Xiaomi zgarnęło 15% rynku, sprzedało 49 milionów telefonów i odnotowało wzrost w wysokości 80%. Dla kolejnych w zestawieniu OPPO i Vivo było to odpowiednio 11%, 38 mln, +68% oraz 11%, 37 mln, +85%.
Rynek urósł, TOP-5 producentów się wzmocniło. Kto więc ucierpiał? Oczywiście cała reszta. Wszyscy pozostali producenci jako całość osłabli o 23%, sprzedając łącznie 82 mln smartfonów. To samo w sobie daje im jakby pierwsze miejsce, ale pamiętajmy, że w tym gronie mamy setki firm i marek.
Największym przegranym jest Huawei
Chyba każdy ManiaK zauważył, że w zestawieniu największych producentów na świecie nie ma Huawei. Skalę tragedii tej marki pokazuje fakt, że rok temu Huawei było drugie, miało 17,5% rynku i sprzedało 48,5 mln sztuk.
Trudno uznać tę sytuację za zaskakującą. W ostatnich miesiącach Huawei nie wprowadził do swojej oferty zbyt wielu nowych telefonów. Dostępność smartfonów była ograniczona. Widać to choćby po ofertach polskich sklepów.
Teraz wiele zależy od tego, jak na rynku poradzi sobie HarmonyOS. Gdyby jednak Huawei odzyskał jakimś cudem dostęp do usług i aplikacji Google, to pewnie prędzej wróciłby do TOP-5.
Polecamy:
Kiedyś kosztował fortunę, a dzisiaj kupisz go w cenie średniaka. Czy nadal warto w 2021 roku?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.