iPad Pro 2021 to potężny tablet, który dzięki procesorowi Apple M1 jest już w stanie zastąpić laptopa dla większości użytkowników. Jako właściciel iPada sprawdzał, czy to już moment na przesiadkę.
Wczoraj swoją premierę miało sporo nowości od Apple. Nowy kolor iPhone 12, AirTags, odświeżony iMac oraz – przede wszystkim – nowy iPad Pro w układem M1. Ponieważ oferuje wydajność porównywalną z niezłej klasy laptopem, to pora sprawdzić, ile trzeba by wydać w Polsce na takie zastępstwo.
iPad Pro 2021 w polskiej dystrybucji startuje od 3899 złotych za wariant z 11-calowym ekranem oraz 5499 złotych za wersję z 12.9-calowym wyświetlaczem. Na potrzeby tego tekstu wybrałem większy model, bo jakoś nie wyobrażam sobie codziennej pracy wyłącznie na tak małym ekranie.
Sam tablet to oczywiście za mało, żeby pracować. Rozsądne minimum to klawiatura. Jedyny sensowny wybór do tego modelu (oprócz akcesoriów firm trzecich) to Apple Magic Keyboard z touchpadem, która w Polsce kosztuje 1699 złotych (1499 złotych dla mniejszej wersji z ekranem 11 cali).
Całość kosztuje więc ponad 7000 złotych, czyli więcej od MacBooka Pro z dyskiem 256 GB. To nawet więcej od 24-calowego nowego iMaca – czyli po prostu za dużo. Jako użytkownik nadal polecam pracę na iPadzie – ale nie na Pro, jest po prostu za drogi, a akcesoria kosztują szalone kwoty.
Największym problemem, jaki widzę w zastąpieniu laptopa nowym iPadem Pro, nie jest jego wydajność, ekran czy system. Jest nim… nadal idiotyczne umiejscowienie kamery do wideorozmów. Uwierz mi na słowo – sam mam iPada i w orientacji poziomej (a w takiej zawsze używam go z klawiaturą) jest słabo.
Wszystkiego na temat nowości Apple dowiesz się z poniższego wpisu:
Ceny iPad Pro 2021
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.