>
Kategorie: Longform

Xiasungwei! Procesor milion Hz! Pamięć sto Giga! O wierze w logo i cyferki słów kilka (wpis CzytelniKa)

Jeden z naszych Czytelników postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat motywów zakupowych każdego z nas. Czy cyferki w papierowej specyfikacji gwarantują dobrą jakość i udany zakup?

Ważna uwaga: Poniższy materiał nie jest testem redaKcyjnym, a opinią napisaną przez maniaKalnego CzytelniKa o nicku LinekPark. Opublikowany wpis nie reprezentuje opinii redaKcji techManiaK.pl.

W sumie powinienem zacząć od słów „kto nigdy nie złapał się na żaden chwyt marketingowy, niech pierwszy rzuci kamieniem”. Sam musiałbym wtedy wziąć jednego i pacnąć się nim w łeb. Lecz wtedy nic już bym nie napisał. Nigdy.

Cofnąć się więc proponuję do kwietnia 2020. gdy napisałem inny tekst dla maniaKów – o realme 6 i ufaniu nowościom. Zdanie swe podtrzymuję, co wyjaśniłem w dużym komentarzu pod tamtym artykułem jakiś czas temu. Nie będę ukrywał, że i dziś cyferki w specyfikacji tego oraz kolejnych modeli marki robią wrażenie w swym segmencie cenowym. Tym bardziej że tendencja to wzrost cen.

Lecz czy cyferki gwarantują jakość? A może kupienie sprzętu konkretnej marki to gwarant i pewnik braku problemów? Postanowiłem zmierzyć się z paroma mitami i poniższy artykuł to zbiór moich przemyśleń, którymi postanowiłem się podzielić. Miłej lektury.

Aparat

Po pierwsze oczka. Na co ich tyle? Główny, szeroki i telezoom zrobią wszystko. Reszta to zbędne fanaberie. Dodatkowy obiektyw makro to głównie utrapienie, bo zrobienie nim dobrego zdjęcia nawet we flagowcach jest trudne. Wykorzystując zoom, nawet cyfrowy, można zrobić lepsze ujęcia. Głębia jeszcze lepsza, bo można ją zasłonić i nie wpłynie to zbyt często na jakość fotografii. No ale więcej obiektywów, to przecież lepiej, nie?

OnePlus Nord / fot. gsmManiaK

Po drugie – megapiksele. Ta wojenka co chwilę powraca. A od nich ważniejsza jest stabilizacja, wielkość matrycy. Lecz tego na metkach w elektromarkecie nie ma, więc mało kogo to obchodzi.

Marketing 0:1 Rzeczywistość

Procesor

Snapdragon / fot. Qualcomm

Procesor jest wąskim gardłem. Więcej Hz ekranu nic nie da, gdy procesor za nimi nie nadąża. Im mniej serce naszego smartfona ma zapasu mocy, tym częściej będzie się nam ono grzać. Owszem, hasła marketingowe są do bólu rozdmuchane. Lecz całkiem prawdziwe. Im lepsze cyferki ma procesor, tym jest lepszy.

Marketing 1:1 Rzeczywistość

Pamięć

Chcesz więcej pamięci? Są karty pamięci, dyski zewnętrzne, pendrive’y i oczywiście chmury. Po co 256 albo więcej GB pamięci? Nikt nie kręci filmów długometrażowych smartfonem. A i na YouToube nie robi się tego.

A może więcej RAM to zawsze lepiej? HTC HD2 z 448MB(!) odpalające kolejną wersję androida robi BRR, Apple używając kolejnych iPhone’ów po nim poprawia. Motorola wzruszy ramionami zdziwiona. Dobry soft i optymalizacja to podstawa. W Don’t Kill My App prym wiodą marki ścigające się na jak najwięcej pamięci za jak najmniej. Czy to nie jest dziwne?

Marketing 1:2 Rzeczywistość

Ekran

Przekątna to kwestia preferencji. Przez mnogość proporcji, żaden to wyznacznik, czegokolwiek. Ale jest też rozdzielczość. Lecz i ona niewiele znaczy. 300+ ppi i obraz nie będzie poszarpany. 400+ wystarczy do wszystkiego. Tego się jednak ciężko dowiedzieć i nie każdy producent to podaje w specyfikacji na swojej stronie.

Motorola moto g10 / fot. gsmManiaK

Inna kwestia to odświeżanie. Amoled z 60Hz będzie lepszy od LCD 90Hz. Co po Hz, gdy jakość obrazu gorsza, a w słońcu rezygnujesz z użycia fona, bo i tak nic nie zobaczysz na ekranie? Nie mówiąc o tym, jak śmieszne jest klatkowanie interfejsu, przy jednoczesnym szybkim przewijaniu treści z racji wyższych Hz ekranu. Technologia i jej jakość kosztują. Półśrodek będzie zawsze półśrodkiem.

Marketing 1:3 Rzeczywistość

Benchmarki

Fot. gsmManiaK

Dziwi mnie, że kogokolwiek jeszcze interesują. Dwa te same urządzenia robią różne wyniki zależnie od prób, tego co mają włączone itd. Wiele firm złapano za ucho, gdy majstrowały przy wynikach. Wyższy wynik może oznaczać gorsze działanie, bo pani rzeczywistość jest głucha i nie słyszy marketingowców.

Moje byłe Realme mogłoby coś na ten temat powiedzieć. Tak samo obecne LG i poprzednia Motka serii G. Realme biło wszystko wynikami w swym segmencie, a działało… różnie. Velvet i Moto G5s Plus miały raczej mizerne wyniki w momencie premiery, obrywały za procesor. A mimo to pięknie śmigają.

Marketing 1:4 Rzeczywistość

Sloty i złącza

Xiaomi Redmi Note 10 Pro / fot. gsmManiaK

Tych nigdy za wiele. W niczym nie przeszkadzają, a zawsze mogą się przydać. Krzywdzącym i kłamliwym jest nazywanie sprzętów z połową możliwych portów i bez Dual Sim kompletnymi. Niestety jest to nagminne.

Marketing zaś tworzy modę, że nie trzeba tyle. Ba, próbuje się nam powoli wytłumaczyć, że nic nie potrzebujemy i lada moment dostaniemy cegiełkę w folii bąbelkowej z taśmą zdobioną logo producenta i tak będzie nam on dostarczany. Cegła to idealny przykład, bo nie ma ani złączy, ani nic. Prostokątna bryła bez żadnych dodatków. Reset? Zmiana softu? Zapomnij lub idź do autoryzowanego serwisu.

Marketing 1:5 Rzeczywistość

Siła marki

Xiaomi POCO X3 NFC / fot. gsmManiaK

Hurr, znam Samsunga, bo robi wszystko i na pewno ich smartfon będzie dla mnie ok, durr. Tak, polecam recenzję autorstwa Majster Pirzu o Galaxy A51. Nikt nie pochwalił nigdy tego modelu za działanie, a ten fon dalej jest drogi i w niczym nie aspiruje nawet do obecnej ceny 1200 zł. A przypomnę, że na start kosztował 1600 zł.

To samo Xiaomi. Hurra, jak dużo pamięci i jakie procki oni zawsze dają! Wodoodporność? A co to? Indukcja? Panie, ja wolę mieć kontrolę nad ładowaniem! OiS? Tylko w kilku najdroższych. Cicho, że Poco F2 Pro ma aparat i ekran na poziomie modelu X3. Xiaomi i ich podmarki to gwarancja dobrego wyboru przecież.

Marketing 1:6 Rzeczywistość

Serie modelowe

Motorola One Zoom / fot. gsmManiaK.pl

Motorola to dobry przykład na początek. Modele One bez programu Android One. Kiedyś seria X nagle dostała X Play i przestała być flagowa. Dziś flagowym ma być model serii G, ale o wysokim numerku.

O HTC i jego miszmaszu przez lata nie chce mi się pisać, bo to materiał na jeden z rozdziałów książki o ich upadku. Nokia i pogmatwanie numerków też się nadają. 5.4 na poziomie 3.4 conajwyżej. Zapomnienie serii 7, gdzie tylko 7 Plus była udana, a potem były potworki jak 7.2 z procesorem pamiętającym Mojżesza.

Marketing 1:7 Rzeczywistość

Nokaut

Ten artykuł miał być – i mam nadzieję jest – formą otrzeźwienia. Spojrzenie z boku na wyścig cyferek i to, co tłuką nam Wszystkim do głowy marketingowcy. Jeśli marketingowiec mówi prawdę, to popełnia błąd, miejcie to z tyłu głowy zawsze. Gonimy za czymś mało znaczącym. Pomijamy zaś to, co ważne.

Umyka nam jakość i tworzymy wskaźniki jakości (XD, nie da się inaczej tego wyrazić) do ceny. Jakim cudem cyferka ma równać się jakości? To tak nie działa. Więcej rozsądku i analizy, mniej emocji. Tego Wam i sobie życzę, by smartfony znów zaczęły być lepsze, a nie ograniczane.

Przestańmy iść ślepo za pokazywanymi nam świecidełkami, a nie zabiorą nam ładowarek z pudełek i nie zrobią jednorazowych szwindli bez portów i przycisków. Wystarczy się ocknąć i pójść po rozum do głowy. Nie ma co tłumaczyć producenta, że daje nam dużo za niedużo. To producent ma się tłumaczyć, a klient żądać.

Jakość ponad piękne cyferki i marketingowe przechwałki producenta, nazywającego wszystko rewolucją i przełomem.

Autor: LinekPark

maniaKalny redaKtor

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Tak wciągającym FPS ciężko byłoby się nie zainteresować. Zwłaszcza że teraz kupisz go za niecałe 15 zł

Wciągający FPS – Turbo Overkill kupicie teraz za niecałe 15 zł w jednym z popularnych…

24 kwietnia 2025
  • Bankowość
  • Newsy

BNP Paribas wydaje arcyważny apel. Tej wiadomości pod żadnym pozorem nie można zlekceważyć

BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…

24 kwietnia 2025
  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Jak kupować wypasiony telefon, to tylko ten. Stał się jeszcze lepszy i bajecznie staniał w Polsce

Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Znamy datę premiery zabójcy flagowców od Xiaomi z baterią 7500 mAh i ekranem 6.83 cala

POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…

24 kwietnia 2025
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Gmail znów robi to dobrze! Tej funkcji w Gmailu od dawna brakowało

Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…

24 kwietnia 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025