Realme C20A to nowy smartfon w ofercie chińskiego producenta, który zachęca pojemną baterią oraz ciekawym designem w bardzo niskiej cenie. Nie dostaniesz go w Polsce, ale nie martw się – już teraz kupisz jego lepszą wersję.
W segmencie dobrych smartfonów do 500 złotych Realme czuje się jak ryba w wodzie, o czym świadczy obecność dwóch opłacalnych modeli w naszym zestawieniu atrakcyjnych telefonów za pięć stówek. Gdyby nowy Realme C20A pojawił się w Polsce, niemal na pewno by do niego trafił.
Smartfon jest bowiem bardzo tani, posiada asa w rękawie w postaci wielkiej baterii i jest odporny na zachlapania. Warto jednak wiedzieć, że to tak naprawdę przebrandowany Realme C20, którego doskonale już znamy. Przypomnijmy sobie więc specyfikację.
Specyfikacja Realme C20A z dużą baterią
Wydajność nie jest najmocniejszą stroną tego modelu, ponieważ producent zdecydował się na zaledwie 2 GB pamięci RAM. Android 10 z realme UI szybko to zje, powodując przycięcia w aplikacjach – choć sam procesor jest niezły, ponieważ to MediaTek Helio G35 wykonany w procesie litograficznym 12 nm.
Dużo lepiej wypada bateria, ponieważ otrzymujemy solidną pojemność 5000 mAh. Takimi ogniwami cechuje się większość budżetowców, jednak z doświadczenia wiem, iż Realme potrafi wycisnąć z takiego akumulatora potężne wyniki – szkoda jedynie, że ładowarka ma maksymalną moc 10 W.
Jak na tani smartfon przystało, ekran występuje w rozdzielczości HD+ przy przekątnej 6,5 cala i jest standardową matrycą IPS. Wyświetlisz na nim na przykład zdjęcia wykonane aparatem 8 MP, który jest jedynym oczkiem na tylnym panelu. Jak oszczędzać, to na całego.
Krótko podsumowując, Realme C20A nie podbije rynku, ale oszczędni Maniacy w Bangladeszu (kraju premiery) mogą go kupić za około 392 zł netto – Wam polecam natomiast zakup lepszego Realme C11, który na polskim rynku kosztuje 399 zł i jest znacznie bardziej wypasiony.
Opłacalność za grosze! Najlepsze smartfony za 500 złotych, jakie warto kupić
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.