Nubia Z30 Pro znów pręży się przed aparatem, pokazując to, co ma najlepszego – piękny front z nieskazitelnym ekranem i kamerką umieszczoną pod matrycą. Na ten smartfon warto czekać.
Drugi smartfon z aparatem umieszczonym pod wyświetlaczem jest już o krok od oficjalnej premiery w Chinach – wydarzenie, na którym Maniacy ujrzą Nubię Z30 Pro, odbędzie się 20 maja. Czego możemy się spodziewać po nowej konstrukcji?
Oto Nubia Z30 Pro i jej aparat do selfie
Przede wszystkim ulepszenia innowacji, która stała się trzonem zeszłorocznego ZTE Axon 20 5G. Mowa oczywiście o kamerce selfie wbudowanej pod wyświetlaczem OLED. Wówczas był to pierwszy i niedopracowany aparat pierwszej generacji, natomiast teraz w grę wchodzi oczko 2. generacji o zdjęciach tego pokroju:
Lepsza ma być zarówno ostrość fotek, jak i dokładność odwzorowania konturów twarzy. Przy poprawie zdjęć rejestrowanych przez sensor pod półprzepuszczalnym fragmentem matrycy OLED napracuje się głównie oprogramowanie próbujące wycisnąć siódme poty ze zdobytych promieni światła.
Rekompensatą za nieco niższą jakość zdjęć ma być idealny kształt frontu, który skusi do zakupu tłumy chińskich klientów – szkoda, że smartfon najprawdopodobniej nigdy nie trafi do polskiej sprzedaży. Byłby materiałem na hit, bo wygląda następująco:
Dobrze spasowana, cienka ramka boczna oraz dwa panele ze szkła będą tworzyć obudowę Nubii Z30 Pro. Wyświetlacz flagowca zostanie delikatnie zakrzywiony i powinien rozwinąć skrzydła, oferując wyższą częstotliwość odświeżania obrazu.
Będzie to idealny telefon dla fanów prostoty i elegancji, jak również minimalizmu, ponieważ na tylnym panelu ma zagościć niewielka wysepka na kilka aparatów fotograficznych, której rozmiar będzie mniejszy od rozwiązań stosowanych u konkurencji.
Na takie smartfony patrzy się z zapartym tchem! Znamy datę premiery Nubii Z30 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.