Realme X7 Max 5G doczekał się oficjalnej premiery – sprzęt kusi wypasioną specyfikacją i całkiem niezłą wyceną. Realme znów pokazał, że potrafi robić fajne smartfony.
Już dziś zadebiutował Realme X7 Max, czyli globalny wariant Realme GT Neo. Choć na ten moment premiera smartfona odbyła się w Indiach, to wciąż mamy nadzieję, że sprzęt niedługo pojawi się również w Europie. To dlatego, że to naprawdę sensowny telefon – przyjrzyjmy mu się bliżej.
Mocnym sercem smartfona został flagowy ośmiordzeniowy układ MediaTek Dimensity 1200, wspierany przez 8 lub 12 GB pamięci RAM i 128 lub 256 GB pamięci wewnętrznej.
Do tego producent postawił na baterię o pojemności 4500 mAh obsługującą szybkie ładowanie o mocy aż 50 W! Realme zapewnia, że pozwoli to na naładowanie urządzenia w połowie w jedynie 16 minut.
6,43-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości FullHD + oferuje częstotliwość odświeżania na topowym poziomie 120 Hz,a do tego częstotliwość próbkowania dotykowego 360 Hz.
Jeśli zaś chodzi o aparat, Realme X7 Max 5G wyposażony został w potrójny moduł z:
Sprzęt trafi do sprzedaży w trzech wersjach kolorystycznych – czarnej, srebrnej i fioletowo-różowej.
Realme X7 Max 5G wyceniony został na:
Taka specyfikacja i cena mogłaby bez problemu przekonać wielu ManiaKów do zakupu. Wciąż czekamy jednak na dalsze informacje dotyczące europejskiej premiery smartfona.
https://www.gsmmaniak.pl/1230925/apple-i-samsung-programy-wymiany-lg/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…
Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…
iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…
Casio AEQ120W to prawie G-Shock. Poza bardzo zbliżoną obudową ma baterię na 10 lat i…
Na polski rynek wkracza właśnie nowa linia produktowa znanego producenta - Baseus PicoGo. Mowa o…
Czy najlepszy składany telefon typu flip 2025 roku będzie też tym najdroższym? Okazuje się, że…