Mówi się, że w Internecie nic nie ginie. Uważam, że należy to powiedzenie zmodyfikować i wymienić nazwę sieci na Google. W Google nic nie ulega zniszczeniu, a ponadto trudno w nim ukryć swoje dane – nawet jeśli bardzo tego chcesz.
Google to monopolista w segmencie wyszukiwarek oraz usług internetowych – w tym gigant branży wideo, ponieważ należący do niego YouTube jest jednym z jego najważniejszych serwisów, generującym co roku coraz więcej zysku i reklam. Zauważyliście, że te ostatnie stały się niedawno strasznie irytujące?
Oprócz monopolu na wielu rynkach, Google to także olbrzymi magazyn z apetytem na dane użytkowników. Korporacja z Mountain View zbiera ich dosłownie tony, przechowując terabajty na dyskach twardych rozsianych po różnych centralach – mają być one świetnie strzeżone, bo przecież chodzi o naszą lokalizację, usposobienia i styl życia.
Lista danych jest bardzo długa, a algorytmy ich wykorzystywania wymykają się percepcji zwykłych użytkowników. Co najstraszniejsze, nawet władze Google nie do końca zdają sobie sprawę z mechanizmów przetwarzania zbieranych informacji. Ponadto, to, co raz trafi do Google’a, już na zawsze w nim pozostanie.
Lokalizujemy pana. I co nam pan zrobi?
W tym wpisie chodzi mi głównie o lokalizację użytkownika, której wymagają niektóre apki i którą sami podajemy, by korzystać np. z usług śledzenia aktywności. Google bardzo chętnie przyjmuje dane o naszym położeniu i nie chce, byśmy zabierali mu prawo do literalnego podglądania każdego ruchu sporej części ludzkości.
Doszło to do tego stopnia, iż w jednym z sądów wiceszef Google’a, pan Jack Menzel, stwierdził, że jedynym sposobem na uniknięcie śledzenia jest… podanie Google’owi fałszywych danych. Wówczas machina może mieć trudności z opracowaniem miejsca, w którym mieszkamy i pracujemy.
To jeszcze nie wszystko, ponieważ Google coraz bardziej utrudnia wyłączanie lokalizacji, ukrywając tę opcję w ustawieniach oraz komplikując odnalezienie potrzebnych funkcji. To dość mało etyczne, mając na względzie, że może chodzić o naprawdę wrażliwe dane: pobyt w szpitalu, urzędzie lub na wakacjach – Google wie o Twoim każdym kroku.
Zapłacisz za Zdjęcia Google:
Hej, tu Google. Dzisiaj masz ostatni dzwonek na backup, bo od jutra zapłacisz za Zdjęcia
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.