Nowe wzornictwo może zawitać do najtańszego tabletu Apple. iPad ma być smuklejszy oraz posiadać większy wyświetlacz nadający się do pracy z dwoma aplikacjami. Jest na co czekać.
Jestem szczęśliwym użytkownikiem iPada 6. generacji, który mimo upływu lat wciąż działa świetnie, regularnie otrzymuje aktualizacje oraz posiada znakomite oprogramowanie. Jedynym, co odróżnia go od podobnie wycenionych konkurentów z Androidem, jest nieco przestarzały design.
Wzornictwo w sprzętach Apple nie zmienia się często i diametralnie (szczególnie w iPadach), dlatego od 5. generacji najtańsze tablety korporacji z Cupertino wyglądają właściwie tak samo – mają nie najwęższe ramki wokół matrycy oraz okrągły czytnik Touch ID.
Tak ma wyglądać tani iPad
Niebawem jednak design iPadów może się unowocześnić, o czym stara się nas przekonać jeden z leaksterów. Oto jest wizualizacja tego, jak mogą w przyszłości wyglądać popularne tablety:
#iPad (10th generation) with 10.6-inch Liquid Retina display and new design
made by @aaple_lab X @AppleLe257
#iPad #Apple #AirPods #WWDC21 #AppleEvent #aaple_lab #iPhone #AppleiPad pic.twitter.com/UWVZiWbtiT— apple lab (@aaple_lab) May 31, 2021
W tym miejscu pada pytanie: o jak odległej przyszłości mówimy? Musimy bowiem pamiętać, że konkurencja nie śpi i do gry o klientów na poważnie wchodzi Huawei – niebawem poznamy jego MatePada Pro 2, który stanie w szranki z iPadami Pro. Apple nie może dać sobie uciec, ale zmiany wprowadzi w swoim tempie.
Mowa o 10. generacji, czyli debiutancie z przyszłego roku. Tegoroczny iPad 9. generacji również mógłby zostać unowocześniony, lecz według twórców powyższych grafik ekipa Tima Cooka odmieni dopiero kolejne pokolenie tabletów. Mamy więc sporo czasu, aby dobrze zastanowić się nad zakupem.
Nowocześniejszy iPad będzie bardzo podobny do iPada Air i iPadów Pro, a właśnie o to chodzi klientom. Z frontu zniknie Touch ID, które przeniesie się na górny przycisk oraz nieco ustąpi miejsca rozpoznawaniu twarzy, a przestrzenie obok ekranu zostaną znacznie uszczuplone. Sam ekran ma także urosnąć do 10,6 cala.
Co ciekawe, grafiki ujawniają magnetyczną powłokę do utrzymywania rysiku – to bardzo pożądana technologia, jednak do tej pory była zarezerwowana dla droższych tabletów. Miejmy nadzieję, że tym razem Apple zastosuje ją w najbardziej podstawowym iPadzie i nie podwyższy ceny. Kwota 1600 zł za pierwszy wariant pamięci byłaby idealną wartością.
Niedługo wyrzucisz laptopa, bo iPad Pro zaczyna kosić konkurencję!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.