>
Kategorie: Newsy Samsung Telefony

Chciałem tu napisać, że Samsung Galaxy S21 FE będzie beznadziejny. Ale nie mogę – nie w całości

Samsung Galaxy S21 FE do dzisiaj wydawał mi się niedorzecznym telefonem, który nie ma szans na sukces. Kiedy jednak poznałem cenę, musiałem zmienić zdanie. Może nie o 180 stopni, ale przynajmniej o 90. Dalej jednak ma sporo wad, a największym problemem jest… Samsung Galaxy S20 FE.

Do momentu dzisiejszego przecieku na temat ceny Samsung Galaxy S21 FE zamierzałem zjechać go z góry na dół, ale już trochę mi nie wypada. Nadal uważam, że nie będzie tak rewolucyjnym (dla Samsunga) telefonem, co poprzednik, ale koreański producent mocno zaskoczył mnie cenami.

Dla tych, którzy jeszcze nie przeczytali nic o cenach nowego zabójcy flagowców ze stajni Samsunga: S21 FE będzie tani, bardzo tani. Może kosztować nawet 260-2700 złotych w momencie premiery. Jest znacznie tańszy od Galaxy S21 w promocji, o poprzedniku nawet nie wspominając. Design? Absolutnie flagowy, bo odróżnienie go od modeli ze stycznia będzie wymagało lupy. Nie no, wystarczy rozróżniać kolory.

Dlaczego w takim razie byłem do niego tak bardzo sceptycznie nastawiony? Głównie dlatego, że wydawało mi się, że Samsung po prostu weźmie S21, trochę go pogorszy i sprzeda za podobną cenę. Myliłem się, choć nie do końca – o tym zaraz. Jeśli jednak design nie jest na pierwszym miejscu, to i tak Samsung Galaxy S20 FE ze Snapdragonem 865 będzie znacznie lepszym zakupem po premierze.

Popatrzmy na ceny. Zeszłoroczny model w wersji 5G, czyli ze Snapdragonem, kosztuje teraz jakieś 2500 złotych. Po premierze następcy będzie jeszcze tańszy, a do tego ma procesor, który w temperaturze powyżej 25 stopni nie zamienia się w grzejnik. Zgadza się – to właśnie Snapdragon 888 może być największą wadą S21 FE dla wymagającego użytkownika.

Czy kupując nowy model zamiast Samsunga Galaxy S20 FE dostaniesz lepszy aparat? Krótko mówiąc – nie. Więcej pisałem na ten temat w porównaniu S20 FE z Galaxy S21. To niemal ten sam zestaw, a więc i następca nie będzie lepszy. Ekran? Nadal ten sam, czyli 6.5-calowy AMOLED z odświeżaniem 120 Hz.

To może lepsza bateria? Nie, gorsza – znowu przez procesor. Teoretycznie można by liczyć na szybsze ładowanie, ale nie rozśmieszacie mnie. Samsung to Samsung i 25 W to i tak optymistyczny scenariusz. W najlepszym przypadku dostaniemy ładowarkę w zestawie.

Dlaczego w takim razie nie mogę całkowicie „jechać” po Samsungu Galaxy S21 FE? Właśnie ze względu na cenę. Jasne – Xiaomi Mi 11, mocne POCO – czy co tam jeszcze chcecie – będą na papierze wyglądać lepiej. Żaden z nich nie jest jednak w stanie zaoferować tak dobrego oprogramowania i długiego wsparcia w tej cenie.

Źródło

Ceny Samsung Galaxy S21 FE


Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024