Mocny średniak Vivo Y73 zasila ofertę chińskiego producenta. Cena nowego telefonu jest bardzo atrakcyjna w stosunku do specyfikacji, która oferuje ładowanie 33 W, ekran AMOLED i solidną dawkę 8 GB RAM.
Tworzenie ciekawych średniaków to głównie domena Xiaomi i Realme, ale Vivo na tym polu radzi sobie coraz lepiej – chociaż przyznam się szczerze, że Chińczykom dużo lepiej wychodzi produkcja ciut droższych modeli.
W najnowszym Vivo Y73 nie jest jednak najgorzej, ponieważ za niewielkie pieniądze oferuje znakomitą specyfikację. Uważam tylko, że zabrakło mu „tego czegoś” – w oczy rzuca się na przykład porzucenie aparatu szerokokątnego na rzecz oczek 2 MP i mniejsza bateria od konkurencji. Ale reszta to miód.
Vivo Y73: cena i specyfikacja
Za 1060 złotych netto otrzymujemy 8 GB pamięci RAM w formacie LPDDR4x, 128 GB miejsca na pliki oraz procesor MediaTek Helio G95. Trudno mi sobie wyobrazić lepszy zestaw do średniaka za tysiaka – zastosowanego układu możemy być pewni, ponieważ znajdziemy go w popularnych modelach. Na przykład w Realme 8.
Energii będzie nieco mniej niż u rywali – akumulator ma pojemność 4000 mAh – jednak szybkość jej odzyskiwania jest przednia. Dołączony do pudełka zasilacz dysponuje mocą 33 W. Niektóre flagowce tyle nie mają, dlatego Vivo należy się plusik.
Szkoda natomiast, że na tylnym panelu nie ma kamery szerokokątnej. Otrzymujemy za to do bólu nudny zestaw 64 MP + 2 MP + 2 MP opakowany w estetyczną ramkę. Kamerka selfie ma z kolei 16 MP i jest ukryta we wcięciu, nie w dziurce.
Istną wisienką na torcie specyfikacji jest wyświetlacz AMOLED ze wsparciem dla treści HDR10. 6,44-calowa matryca dysponuje rozdzielczością Full HD+ i standardowym odświeżaniem treści 60 Hz. Ta ostatnia wiadomość może zasmucić niektórych ManiaKów, ale jakość wyświetlanego obrazu powinna być znakomita.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.