Huawei Mate 50 miał zadebiutować jesienią 2021 roku, ale został anulowany. Wszystkiemu winne braki procesorów oraz ban USA. Co z Huawei P50?
Jako producenta Huawei można lubić, albo nie, ale nie można odmówić im świetnych smartfonów. Flagowce oferowały kapitalne możliwości, niesamowite aparaty i szybkie ładowanie – zanim stało się to modne. W 2021 roku ban USA dał im się we znaki tak mocno, że aż musieli anulować nowego flagowca. To nie jest dobra wiadomość dla rynku.
Huawei Mate 50 – jak co roku – miał zadebiutować jesienią. Sęk w tym, że wraz z nim chiński producent pokazywał nowy procesor, a w 2021 z oczywistych względów nie będzie to możliwe. Dzisiejszy przeciek mówi, że flagowiec został więc anulowany. Nawet dla kogoś, kto nie lubił Huawei nie może to być dobra wiadomość, bo brak konkurencji w najwyższej półce to najgorsze, co może się przytrafić użytkownikowi.
Wygląda na to, że Huawei stara się po prostu przeczekać burzę z tylko jedną flagową linią w ciągu roku. Prawdopodobnie to było głównym powodem do anulowania Mate’a 50. Chiński producent skupi dostępne podzespoły na produkcji rodziny Huawei P50 i w zależności od jej sukcesu zaplanuje kolejne kroki. Szkoda, bo HarmonyOS wygląda na bardzo udany system i wraz z nowym procesorem mógłby działać, jak rakieta.
Więcej na temat sytuacji Huawei w połowie 2021 roku dowiesz się z poniższego opracowania raportu wyników sprzedaży. Powiedzieć, że chiński producent został zmarginalizowany, to nic nie powiedzieć:
https://www.gsmmaniak.pl/1233880/huawei-spadek-sprzedazy-harmonyos/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Takiego smartfona jak Infinix NOTE 50s jeszcze nie widziałeś! Takiego smartfona jak NOTE 50s jeszcze…
Motorola Edge 60 stylus debiutuje oficjalnie w niskiej cenie. Telefon ma rysik, niezły procesor, dobrą…
HTC Wildfire E7 Plus nie jest może telefonem wybitnym, ale przy obecnej kondycji HTC nie…
Honor GT Pro powinien zadebiutować na dniach. Ponieważ telefon zapozował na żywo, wiemy już o…
OnePlus Nord CE5 zdradził pełną specyfikację przed premierą. Ma potężną baterię, ciekawy procesor, niezły aparat…
Nie ma czegoś takiego jak za dużo RAM. Dobrze więc, że Google nareszcie przestaje udawać,…