HarmonyOS już staje się hitem, a to dopiero początek jego kariery. Huawei promuje go, gdzie tylko może, włączając w to starsze smartfony – renowacji doczekały się modele Mate 40 Pro, Mate 40E i Nova 8 Pro.
Jak nie drzwiami, to oknem. Huawei zdaje sobie sprawę, że kluczowe dla systemu HarmonyOS jest jego przeniknięcie do świadomości użytkowników, a najskuteczniej dokonuje się tego za pomocą znanych i już lubianych urządzeń.
Stąd zrodził się pomysł, aby odświeżyć starsze telefony, ale wyposażyć je w HarmonyOS 2 – Android w modelach Huawei wyraźnie odchodzi do lamusa. W ten sposób powstały odrestaurowane Mate 40 Pro, Mate 40E i Nova 8 Pro. Wszystkie występują w wersji 4G.
Huawei zdradziło zatem, że oprócz standardowej aktualizacji systemu, HarmonyOS będzie promowany za pomocą modeli mających ugruntowaną pozycję na rynku. Może się więc zdarzyć, że i na polski rynek trafią odświeżone warianty – jestem ciekawy, czy producent sięgnie też do znacznie starszych modeli pokroju P30 Pro i Mate 20 Pro, lecz wydaje mi się, że nie.
Wszystkie trzy odświeżone telefony są wyposażone w procesory Kirin 9000, 900E i 985, których zapasy powoli wygasają w magazynach Huawei. Chińczycy wciąż nie mogą swobodnie produkować swoich układów, więc bazują na zgromadzonych wcześniej nakładach – z tego powodu globalna dystrybucja może być utrudniona.
Finalnie pod kontrolą HarmonyOS ma pracować kilkaset milionów urządzeń, w tym nie tylko smartfonów. Obrany cel jest już w trakcie realizacji, ponieważ w zaledwie tydzień po premierze znajdował się na dziesięciu milionach sprzętów.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.