Ekstraklasa w świecie aktualizacji może niedługo zmienić swoją definicję. Smartfony Honor 50 uaktualniają się w nowy, nieinwazyjny sposób, który powinien być obecny w każdym telefonie.
Nie lubisz aktualizować swojego smartfona, bo za każdym razem musisz odstawić go na kilkanaście minut i zrestartować? Marka Honor doskonale zna tę niedogodność, dlatego postanowiła nad nią popracować w smartfonach Honor 50 i 50 Pro.
To, co zrobiono, jest szalenie intuicyjne – aktualizacje systemowe będą się instalować w tle. Efekt zrobi wrażenie na milionach ManiaKów, a w tym także na mnie, ponieważ należę do grupy użytkowników, która nowe aktualizacje odkłada na później. Teraz nie będę musiał tego robić.
Jakie to proste! Podczas upgrade’owania systemu nie musisz się przejmować czekaniem na gotowość Androida, bo możesz korzystać z niego bez ograniczeń – prosty restart będzie wymagany po instalacji zmian, ale i jego można odłożyć na później.
Instalowanie łatek bezpieczeństwa oraz mniejszych zmian powinno się odbywać właśnie w taki sposób, ponieważ obecnie zajmuje to dużo więcej uwagi użytkownika i odcina go od smartfona na długi czas. Nawet przy najprostszych aktualizacjach.
Honor 5o i 50 Pro już nie cierpią na tę przypadłość i dają dobry przykład konkurencji. Inni twórcy sporo by zyskali, modyfikując sposób aktualizacji przesyłanych drogą OTA i instalując je w tle, a nie tylko ściągając. Mam nadzieję, że wkrótce ujrzymy to w smartfonach najpopularniejszych marek i to nie tylko tych najdroższych – czy Xiaomi się zainteresuje?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…