Dopiero co Redmi Note 10 zawojowały świat średniaków, a już na horyzoncie pojawia się Redmi Note 11. Xiaomi pyta użytkowników o ich życzenia i dostaje prostą odpowiedź.
Średniopółkowe telefony Redmi Note to dla Xiaomi kura znosząca złote jajka – w ciągu całej historii serii sprzedano ponad 200 milionów smartfonów, a popularność linii wcale nie maleje. Wręcz przeciwnie, ponieważ do tanich telefonów zaczynają trafiać technologie z dużo droższych modeli.
Redmi Note 11 ma spełnić życzenia użytkowników
Aparat 108 MP, procesory o niezwykłej mocy obliczeniowej i ekrany 120 Hz stają się chlebem powszednim dla smartfonów Redmi Note. Wiele wskazuje na to, że zobaczymy je także w kolejnej edycji średniaków, oznaczonych numerem 11.
Redmi Note 11 wchodzi w fazę projektowania, gdyż szefostwo Xiaomi zaczęło pytać użytkowników o ich życzenia – to dla Chińczyków standardowa praktyka mająca na celu wybadanie rynku oraz oczekiwań. Zazwyczaj Xiaomi je spełnia i daje fanom to, o co poproszą.
A czego można wymagać od Redmi Note 11 i 11 Pro? Ja sam oczekiwałbym poprawy szeregu błędów w oprogramowaniu, bo specyfikacja Redmi Note 10 i 10 Pro na papierze wygląda wprost wystrzałowo i jawi się jako idealna w danej cenie.
Niestety, w Chinach nie spełniła ona wszystkich oczekiwań, ponieważ azjatyccy Maniacy otrzymali nieco inne wersje z dostępem do sieci 5G – w porównaniu do naszych wariantów nie posiadały one ekranów OLED i to właśnie one stały się przedmiotem próśb użytkowników,
Chińczycy życzą sobie, aby Redmi Note 11 był wyposażony w matrycę OLED, najlepiej odświeżaną w częstotliwości 120 Hz – my już to mamy, o czym przekonacie się w teście Redmi Note 10 Pro.
Czego Wy życzylibyście sobie od nadchodzących Redmi Note 11 i 11 Pro?
Test Xiaomi Redmi Note 10 Pro – smartfona skazanego na bycie HITEM średniej półki!
Ceny Xiaomi Redmi Note 11
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.