Samsung po cichu wprowadza pięcioletnie regularne aktualizacje smartfonów. Jest jednak jeden haczyk – dotyczą one wyłącznie wąskiej grupy bardzo szczególnych urządzeń.
Jeśli chodzi o długoletnie aktualizacje swoich smartfonów, to Apple i Google raczej nie mają sobie mocnych. Goni ich Samsung, który w tym roku obiecał użytkownikom aż cztery lata regularnych aktualizacji – nowe flagowce otrzymywać będą comiesięczne aktualizacje, natomiast średniaki i starsze flagowce otrzymają aktualizacje kwartalne. Czy koreański producent będzie jeszcze próbował przebić tę liczbę?
Jak się okazuje, Samsung zapowiedział właśnie, że niektóre smartfony marki doczekają się nawet pięcioletniego wsparcia – mogłoby się wydawać, że takiego zaszczytu dostąpią najpotężniejsze flagowce marki.
Pięcioletni cykl aktualizacji dedykowany jest jednak tylko i wyłącznie korporacyjnym wersjom smartfonów:
Korporacyjne wersje smartfonów Galaxy różnią się od zwykłych urządzeń tym, że kierowane są wyłącznie do przedsiębiorstw, a na ich pokładzie zainstalujemy tylko dedykowane firmom potrzebne aplikacje i oprogramowanie.
Zmiana dotyczy więc naprawdę nielicznych użytkowników i ma na celu głównie nakłonienie firm do wyboru smartfonów Galaxy. Niestety Samsung nie zdradził na ten moment, czy planuje również wydłużyć okres aktualizacji dla pozostałych smartfonów niekorporacyjnych. Na razie więc raczej nie możemy spodziewać się takich rewelacji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
OPPO K13 kusi użytkowników wielką baterią 7000 mAh i nowym Snapdragonem. Być może pod inną…
Huawei Mate XT znalazł już 400 tysięcy nabywców pomimo ustalonej na 11 tysięcy złotych ceny.…
Samsung Galaxy S26 Ultra miał szansę stać się pierwszym tradycyjnym flagowcem producenta z aparatem pod…
W sieci pojawiły się doniesienia o kolejnym powiększeniu baterii we flagowcach z Androidem. OnePlus, realme,…
Honor GT Pro to jeden z tanich flagowców, które o klienta walczą Snapdragonem 8 Elite,…
Kapitalna strategia turowa – Terraformers jest teraz do kupienia za śmieszne pieniądze za sprawą potężnego…