Na horyzoncie ukazał się nowy smartfon Nokia tworzony przez HMD Global. Tym razem to flagowiec, który może przywrócić wiarę w lepszą przyszłość wszystkich Nokii. Znamy dokładną datę debiutu.
Wystarczy spojrzeć na ostatnie premiery HMD Global, aby dowiedzieć się, że ze smartfonami Nokia dzieje się coś niedobrego. Ostatnie miesiące upłynęły producentowi na przypatrywaniu się swojemu portfolio i odmienianiu go – w moim przekonaniu zmiany idą w złym kierunku.
Powołano do życia serie C, G i X, które z miejsca zaskoczyły ManiaKów wysokimi cenami i niewspółmiernie słabą specyfikacją. Dodatkowo sytuację zaogniło zapełnienie portfolio budżetowymi modelami z często przypadkowymi podzespołami oraz nie najlepsze wsparcie w postaci aktualizacji – ponadto pod koniec marca z HMD Global odszedł Juho Sarvikas.
Flagowa Nokia stanie przed wielką szansą
Jako że życzę smartfonom Nokia jak najlepiej i szczerze chciałbym ich powrotu do miana legendarnych, szukam światełek w tunelu – mam nadzieję, że właśnie je znalazłem, albowiem 11 listopada ma się odbyć premiera flagowej Nokii.
To ciekawe, że na kilka miesięcy przed prezentacją znamy już jej dokładną datę oraz charakter smartfona. Trudno jednak powiedzieć o nim cokolwiek więcej, ponieważ nie znamy ani specyfikacji technicznej, ani nawet nazwy.
Po ciekawej, ale niesławnej Nokii 9 PureView trudno przewidzieć, w jakim kierunku pójdą flagowiec oraz jego nazwa. Sam stawiałbym na Nokię 11, ponieważ pasowałaby do daty 11.11, ale nie znam planów HMD Global. Nie wywróżę także nic ze specyfikacji.
Niedługo powinniśmy poznać choć częściowe technikalia nadchodzącej Nokii z górnej półki, a wtedy na pewno Was o nich poinformujemy.
Galaxy F22 udowadnia, że Samsung się postarał. Bateria 6000 mAh i AMOLED 90 Hz za drobne!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.