Samsung Galaxy F22 został zaprezentowany jako tani średniak z potężnym akumulatorem 6000 mAh i ekranem odświeżanym w 90 Hz. Co najważniejsze, cena jest znakomita.
O tej premierze mówiło się już od dawna, mimo że w zasadzie od początku chodziło o przystępnego cenowo średniaka. Samsung Galaxy F22 wkracza na rynek indyjski i oferuje w nim nową jakość w specyfikacji – podzespoły są niezłe.
Bateria 6000 mAh i ekran 90 Hz w tanim Samsungu
Zacznijmy od akumulatora, który otrzymał pokaźną pojemność 6000 mAh i dzięki temu jest istnym asem w rękawie. Dla takiego ogniwa dwa lub nawet trzy dni pracy w pojedynczym cyklu nie będą problemem, choć ładowarka mogłaby obsługiwać większą moc – otrzymujemy uzupełnianie 15 W.
Akumulatorowi nieźle da popalić wyświetlacz Super AMOLED odświeżany w 90 Hz, co podniesie płynność stron internetowych i interfejsu. Niestety, dziwnym trafem matryca obsługuje tylko rozdzielczość HD+, więc ostrość obrazów na 6,4-calowym ekranie nie powali na kolana.
Wewnątrz plastikowej obudowy bije serduszko w postaci MediaTeka Helio G80 wspieranego przez 4/6 GB pamięci RAM i od 64 do 128 GB pamięci flash. Na wydajność nie będziemy narzekać, tym bardziej że na pokładzie jest zoptymalizowana nakładka One UI 3.1 z Androidem 11.
W przeszłości mówiło się, że seria Galaxy F będzie proponować użytkownikom tanią, ale dobrą fotografię. Samsung chyba zmienił plany, ponieważ na pokładzie F22 nie ma chociażby zapowiadanego OIS i jednostka główna 48 MP jest stabilizowana tylko elektroniczne. Pozostałe aparaty są standardowe: szeroki kąt ma 8 MP, oczka do makro i głębi po 2 MP.
Specyfikację Galaxy F22 dopełniają czytnik linii papilarnych na bocznej krawędzi, kamerka 13 MP z rozpoznawaniem twarzy oraz slot na kartę pamięci. Ceny przedstawiają się następująco:
- wersja 4/64 GB kosztuje 12499 rupii, czyli 639 zł netto
- wersja 6/128 GB kosztuje 14499 rupii, czyli 739 zł netto
Polecamy:
Jaki telefon kupić w 2024 roku? Polecam modele najbardziej opłacalne w Polsce
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.