Huawei pracuje nad superszybkim ładowaniem przewodowym, które może trafić do flagowca następnej generacji. Spekuluje się, że może to być nawet Huawei P50.
Szybkie ładowanie to podstawa współczesnych smartfonów, ponieważ nikt z nas nie zamierza czekać przy gniazdku kilku godzin, by naładować telefon. Bywało tak dawniej, ale obecnie jest to zamierzchła przeszłość, do której nie chcemy wracać.
Technologię traktowania baterii wyższym prądem i napięciem rozwijają głównie chińscy producenci, ponieważ Samsung i Apple wciąż odstają od najlepszych standardów na rynku – przy okazji w pudełkach z ich telefonami nie znajdziemy już ładowarek, które trzeba kupić osobno. To skandal.
Huawei stawia na ładowanie 90 W
Huawei zazwyczaj nadążał za trendami w sekcji szybkiego ładowania, a czasem nawet je dyktował. Pamiętacie zainteresowanie, które wywołało ładowanie o mocy 40 W w Mate 20 Pro z 2018 roku? Od tego momentu Chińczycy postarali się o ładowarkę 66 W, ale na tym koniec – konkurencja poszła w tym czasie dalej.
Najnowsza plotka podana przez leakstera Digital Chat Station wskazuje na prowadzenie prac nad standardem ładowania 90 W. Huawei może wprowadzić technologię już do następnego flagowca, choć to jeszcze nic pewnego.
Smartfonem z ładowaniem 90 W mógłby być już czołowy Huawei P50, który w tym roku będzie prawdopodobnie jedynym flagowcem Chińczyków – mówi się, że z powodu opóźnień (w normalnych warunkach P50 debiutowałby w marcu) na arenę nie wejdzie Mate 50.
Promocja: Snapdragon 888, AMOLED 120 Hz i ładowanie 65W w tej cenie? To obłęd!
Ceny Huawei P50 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.