Huawei Ascend D Quad był bez wątpienia jednym z najciekawszych smartfonów, zaprezentowanych na targach MWC 2012. Spore wrażenie na ekspertach i dziennikarzach z branży zrobił m.in. procesor K3V2. Firma zapewniała, że to jedno z najlepszych rozwiązań dla rynku mobilnego – produkt miał być wydajny, atrakcyjny cenowo i oszczędny w zakresie poboru energii. Sęk w tym, że miał być, a nie jest. Gdzie podział się obiecany smartfon?
Początkowo firma poinformowała, że smartfon trafi na rynek w maju lub w czerwcu. Już niedługo zacznie się jednak lipiec, a o terminie realizacji słuchawki cicho. Huawei postanowiło w końcu zareagować i okazało się, że termin rozpoczęcia sprzedaży flagowca przeniesiono na późniejszy czas. Powód? Wspomniany już czterordzeniowy procesor. Chip sprawił korporacji spore problemy i doprowadził do wstrzymania produkcji.
Chińczycy przekonują, że niedługo usuną usterki i w sierpniu ruszą z produkcją Ascend D Quad. Smartfon miałby trafić do sprzedaży we wrześniu. Tym samym korporacja narobiła sobie sporo problemów. Po pierwsze, Huawei chciało zerwać z wizerunkiem producenta taniego, ale wadliwego sprzętu – informacje o problemach z nowym procesorem raczej nie poprawią tego obrazu. Po drugie, firma zrobiła prezent konkurencji (np. wspominanemu dzisiaj Samsungowi) i postawiła się w trudnej sytuacji: na rynku silną pozycję mogą do tego czasu zdobyć smartfony HTC i Samsunga, a rzesze klientów będą czekały na nowego iPhone’a. Zobaczymy, czy firma wyjdzie z tego pojedynku obronną ręką…?
Źródło: unwiredview
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.