Wczoraj informowaliśmy Was o planach sprzedażowych Samsunga. Korporacja zamierza w stosunkowo krótkim czasie sprzedać 10 mln sztuk flagowego smartfonu Galaxy S III i tym samym chce pobić kolejny rekord. Byłby to nie tylko sukces finansowy, ale też marketingowy. Okazuje się, że zadanie to może im ułatwić konkurencja. Jak?
Analitycy firmy Gartner zauważyli, iż popyt na nowe słuchawki Samsunga przerósł oczekiwania koreańskiej firmy. W niektórych krajach przesunięto w czasie termin rozpoczęcia sprzedaży, ponieważ w magazynach zabrakło sprzętu (w dużej mierze wynika to z faktu, iż producent miał problem z wersją urządzenia w kolorze niebieskim). Teraz firma próbuje szybko nadrobić braki – jej moce wytwórcze są w pełni wykorzystywane do uzupełnienia niedoborów. Wiele wskazuje na to, że brak niebieskiego Samsunga Galaxy S III nie jest jedynym powodem niższej podaży.
Azjatycki gigant po prostu nie spodziewał się tak dużego zainteresowania swoim modelem. Czy to oznacza, że firma nie wierzyła w sukces swojego gadżetu? Niekoniecznie. Korporacja przeceniła możliwości konkurencji. SGS III ma na dobrą sprawę dwóch konkurentów: iPhone’a i HTC One X. Warto jednak zauważyć, że sprzęt Samsunga nie jest już tylko tańszym zamiennikiem dla iPhone’a – klienci odbierają go jako pełnowartościową alternatywę dla urządzenia Apple. A to czyni go bardziej popularnym i napędza sprzedaż.
Waszym zdaniem, SGS III wpłynie na sprzedaż kolejnego iPhone’a?
Źródło: Reuters
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.