Apple stworzyło narzędzie do wyłapywania treści zawierających dziecięcą pornografię i będzie skanować zdjęcia w iPhone’ach w jej poszukiwaniu. Pomysł ma bardzo pozytywny wydźwięk, ale eksperci obawiają się o jego potencjalne zastosowania.
Prywatność użytkowników i bezpieczeństwo w sieci to gorące tematy w 2021 roku. Cały świat przeniósł swoją pracę do internetu i producenci szukają nowych sposobów na ochronę danych. Niektóre z nich są jednak trochę kontrowersyjne i do takich należy zaliczyć nowy pomysł Apple – dzisiaj już oficjalny.
Oficjalne stanowisko jest takie, że zdjęcia na iPhone’ach będą sprawdzane w poszukiwaniu nielegalnych treści z udziałem dzieci. Mówiąc wprost – Apple idzie na wojnę z dziecięcą pornografią i to jest pomysł, któremu trzeba kibicować bez zawahania. Producent z Cupertino twierdzi, że ich algorytmy mylą się raz na trzy tryliony, ale to nie w pomyłkach leży problem.
Eksperci do spraw bezpieczeństwa i prywatności słusznie zwracają uwagę, że tak wytrenowane AI można później wykorzystać do zupełnie innych celów. Apple znane jest z restrykcyjnego podejścia do śledzenia użytkownika i przechowywania tak zebranych danych w obrębie urządzenia. Nie ma jednak gwarancji, że tak będzie zawsze. Tak brzmi wypowiedź jednego z analityków (tłumaczenie własne, oryginał znajdziesz tutaj):
„Nawet, jeśli wierzymy, że Apple nie pozwoli na wykorzystanie tego narzędzia do innych celów, nadal mamy sporo powodów do niepokoju. Takie systemy opierają się na problematycznych funkjach haszujących (tłumaczenie za Wikipedią), których użytkownicy nie mogą sprawdzić we własnym zakresie […]. Nie wiemy zbyt wiele o tym kokretnym algorytmie. Wyobraźcie sobie, co może zdziałać w rękach autorytarnych rządów.”
W skrócie – mamy podstawy do niepokoju. Przyszłość pokaże, czy pomysł Apple faktycznie pomoże w łapaniu przestępców zajmujących się dziecięcą pornografią, czy może stanie się narzędziem do masowego szpiegowania użytkowników.
No proszę, Apple jednak obchodzi zdanie użytkowników? Zdecydują, jak wyglądać będzie nowy sprzęt
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.