Honor Magic 3 zadebiutuje już dzisiaj jako drugi smartfon ze Snapdragonem 888+. Warto mu się przyjrzeć jeszcze przed premierą, gdyż jego aparat jawi się jako jeden z najciekawszych na rynku.
O froncie flagowego Honor Magic 3 wiemy wszystko – pojawi się na nim delikatnie zakrzywiony wyświetlacz z owalnym otworem na dwie kamerki do autoportretów. A co z tylnym panelem? O nim również wiemy całkiem sporo, lecz tajemnic i ciekawostek jest jeszcze więcej.
Potężny aparat Honor Magic 3 na zdjęciu
Na kilka godzin przed oficjalną premierą w sieci pojawiło się zdjęcie przedstawiające tylny panel sztandarowego modelu. Honor chce, aby jego powrót do świata flagowców nie przebiegł bez echa, dlatego na pleckach będzie się działo – oto konfiguracja pięciu aparatów fotograficznych:
Honor Magic 3 posiada obiektywy ułożone wewnątrz okrągłej ramki, przypominającej to, co już znamy z wcześniejszych telefonów Huawei (np. Mate 40 Pro+). To, co pozostaje zadziwiające, to rozmiar wysepki, gdyż zajmuje ona niemal całą górną połowę panelu – mało który model może pochwalić się większym aparatem.
Pięć różnych jednostek oznacza całą gamę możliwości. Flagowiec będzie mógł celować zarówno do bliskich obiektów, jak i do naprawdę dalekich. Na pokładzie znajdzie się bowiem teleobiektyw o peryskopowym obiektywem z zoomem cyfrowym 100X – Honor promuje tę technologię napisem pod ramką.
Spekuluje się, iż finalnie Honor Magic 3 dostanie do dyspozycji trzy sensory 64 MP oraz jednostkę 50 MP, a piąty czujnik będzie służył do pomiaru dystansu i tworzenia głębi na fotkach. Znajdzie się to przynajmniej w najdroższej wersji smartfona – ma ich powstać kilka, a na zdjęciu widzimy edycję specjalną Porsche RS.
Przeczytaj koniecznie:
To nie żart: użytkownicy dziesięcioletniego Xiaomi Mi 1 otrzymają zwrot kosztów
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.