Huawei P30 Pro z 2019 roku otrzymał w Polsce nową aktualizację, w dwóch różnych paczkach. Lista nowości jest dość krótka – wprowadzono świeższe poprawki bezpieczeństwa oraz udoskonalono efekty dźwiękowe. Czy w 2021 roku da się kupić Huawei P30 Pro w dobrej cenie?
Huawei P30 Pro prędzej czy później niemal na pewno zasłuży sobie na miano jednego z najlepszych smartfonów w historii. Jak dla mnie na pewno był najlepszym telefonem w 2019 roku.
P30 Pro ma już na karku ponad 2 lata, więc powoli przechodzi na aktualizacyjną emeryturę, przynajmniej jeśli chodzi o system Android. Ex-flagowiec Huawei ma za to dostać HarmonyOS, która wydłuży jego żywot. Wiele jednak wskazuje na to, że będzie się ona wiązała z brakiem dostępu do usług Google, a to nie każdemu musi pasować.
Tak czy inaczej, Huawei nie zapomniał jeszcze o tych użytkownikach Huawei P30 Pro, którzy chcą pozostać przy zielonym robocie. Producent udostępnił dla nich nową aktualizację.
Dostałem od znajomej osoby informację o pojawieniu się nowej aktualizacji dla Huawei P30 Pro. Została ona udostępniona w dwóch paczkach: głównej 11.0.0.159(C431E8R2P4) o rozmiarze 235 MB i dodatkowej 1,64 MB.
Pierwsza z aktualizacji wniosła ze sobą czerwcowe poprawki bezpieczeństwa. Huawei na swojej stronie podał, że załatano dwa błędy o poważnym charakterze i aż trzynaście ważnych, więc warto zainstalować nowe oprogramowanie.
Dodatkowa paczka została określona jako ważna poprawka systemowa. Tymczasem w liście zmian widnieje informacja o udoskonaleniu efektów dźwiękowych w pewnych sytuacjach. Trochę dziwnie to wygląda, ale Huawei mógł równie dobrze poprawić coś po cichu.
Moim zdaniem odpowiedź na powyższe pytanie brzmi: teoretycznie tak. W praktyce jednak wszystko zależy od ceny, a do tego także dostępności.
Z tego co widzę Huawei P30 Pro niemal kompletnie zniknął z oficjalnej polskiej dystrybucji. W praktyce ma go jeszcze NEONET za 2499 złotych, ale dwie ostatnie sztuki, po jednej w Lublińcu i Ostrowie Wielkopolskim, z wymogiem odebrania osobistego.
Zauważyłem też, że Huawei P30 Pro za 3110,08 złotych ma polski Amazon, no ale taka cena nie wydaje się specjalnie kusząca ponad dwa lata po premierze.
Na niemieckim Amazonie cena P30 Pro jest znacznie lepsza (z dodatkową zniżką 20 euro), bo po przeliczeniach wychodzi ok. 1805 złotych. Szkoda tylko, że sprzedawca ma 81% pozytywnych ocen, czyli bez szału.
Na polskich aukcjach dostępność nowych egzemplarzy z pełną fakturą VAT jest niemal zerowa. Oferty z drugiej ręki to okolice 1500 złotych. Jak wiadomo, czasami da się jeszcze taniej, wszystko zależy od konkretnego dnia, pory, oferty itd.
W tej sytuacji uważam, że chyba najwięcej sensu ma polowanie na zadbane egzemplarze od prywatnych osób, w jak najniższej cenie. Kupowanie teraz w sklepach Huawei P30 Pro nie jest zbyt dobrym pomysłem.
Osobom szukającym nowego telefonu, którym Huawei P30 Pro nie odpowiada, polecam zapoznanie się z naszym zestawieniem najlepiej wycenionych smartfonów w Polsce:
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…
Klienci Santander są w niemałych opałach. Bank wydał arcyważny komunikat do wszystkich użytkowników banku. Ci,…