POCO F2 ostatecznie nigdy nie zadebiutował w takiej formie, ale dzisiaj możemy dokładnie przyjrzeć się prototypowej konstrukcji. Czy jego premiera byłaby lepszym pomysłem, niż POCO F2 Pro?
Xiaomi znane jest z tego – choć obecnie dotyczy to większości producentów – że zasypuje rynek niewiele różniącymi się od siebie modelami. To niekoniecznie zła taktyka, bo dzięki temu każdy użytkownik może znaleźć produkt najlepiej dopasowany do swoich potrzeb. Szkoda, że taka sama idea nie przyświecała POCO F2. Dzisiaj możemy przyjrzeć się dokładnie, jak ładny telefon mógł wtedy trafić na rynek.
Lata lecą, a POCO nadal jest synonimem opłacalności. Niekoniecznie jednak było nim podczas premiery POCO F2 Pro, który był zwyczajnie nieco zbyt drogi. Na szczęście producent szybko skorygował to przy okazji POCO F3. Tak za to mógłby wyglądać POCO F2, gdyby Xiaomi nie zdecydowało się mierzyć zbyt wysoko.
W oczy na pewno rzuca się dziurka w ekranie. Jak na dzisiejsze standardy jest bardzo duża, ale i tak znacznie mniejsza od notcha z pierwszej generacji POCO. Tam jednak znajdował się naprawdę dobry system rozpoznawania twarzy, więc nikt nie miał powodów do narzekania. Podbródek jest spory, mimo zamiany IPS z poprzednika na AMOLED.
Tylne panel to już niemal kopia tego, co widzieliśmy w POCO F1. Pojawił się nowy obiektyw, ale główny moduł z czytnikiem linii papilarnych jest identyczny. Inne jest za to wykończenie materiału obudowy. To pewnie szkło, które wygląda na magnes na odciski palców. Tutaj F2 Pro wygrywa w przebiegach ze swoim matowym szkłem, które kapitalnie trzymało się w dłoni.
Jedno jest pewne – na pewno byłby znacznie tańszy. Jeśli nie do końca pamiętasz, co finalnie trafiło na rynek zamiast tego produktu, to przeczytaj nasz test POCO F2 Pro. Nie jestem do końca przekonany, który z nich ostatecznie okazałby się lepszym smartfonem. Wariant Pro na pewno wygrywa czystym frontem, ale wyniku tej rywalizacji niestety nigdy nie poznamy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Samsung uchyla rąbka tajemnicy i zdradza kolejne nowości w One UI 7 i Galaxy AI,…
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…