Xiaomi Mi Mix 4 z nieskazitelnym ekranem w Chinach sprzedał się, jak świeże bułeczki, a teraz może zmierzać do Europy. Flagowiec przeszedł jedną z certyfikacji i jest o krok bliżej do debiutu w polskich sklepach.
Przed premierą Xiaomi Mi Mix 4 martwiły mnie tylko dwie rzeczy i żadną z nich nie był aparat pod ekranem. Pierwsza to cena – tu na szczęście producent stanął na wysokości zadania i nie poszalał z kwotami. Druga to dostępność. Wiemy, że z tą jest kiepsko – a raczej z zainteresowaniem użytkowników jest kapitalnie. Przez to bałem się, że na sprzedaż poza Chinami może póki co nie starczyć egzemplarzy. I chyba martwiłem się niepotrzebnie.
Nazwa kodowa 2106118C odpowiada właśnie modelowi Xiaomi Mi Mix 4. Pewnie, że samo przejście procedur SIG nie oznacza pewnej premiery w Europie, a co dopiero w Polsce, ale zdecydowanie podnosi na nią szansę. Na dobrą sprawę nikt jednak nie wie, kiedy może to nastąpić. Ostatecznie nadal czekamy na Mi Mix Fold, ale raczej już się nie doczekamy.
Dzisiejsza certyfikacja jest istotna z tego powodu, że daje spore nadzieje na debiut flagowca w Europie. Sam czekam na inną, pochodzącą od organu zajmującego się przyznawaniem certyfikacji dla szybkiego ładowania. Wtedy okaże się, czy Xiaomi zamierza komercyjnie wykorzystać pełną moc 120 W. Jeśli tak, to uzupełnienie baterii 4500 mAh zajmie dosłownie kilkanaście minut.
Wszystkiego na temat specyfikacji Xiaomi Mi Mix 4 dowiesz się z naszego premierowego wpisu. Chciałbyś go kupić, kiedy trafi do Europy? Ile Twoim zdaniem powinien kosztować?
Xiaomi Mi Mix 4 oficjalnie – cena. Najbardziej wyczekiwany Xiaomi w historii jest wyjątkowy!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.