Niespełna roczne smartfony Pixel 5 i 4a 5G znikną ze sklepowych półek? Tak twierdzi producent, odstawiając „staruszki” w kąt, a co za tym idzie, robiąc miejsce dla najświeższych telefonów.
W zeszłym tygodniu oficjalnej premiery doczekał się Google Pixel 5a, czyli nowy smartfon marki, który jest wariacją na temat zaprezentowanego we wrześniu zeszłego roku Pixela 5.
Premiera nowego smartfona przyniosła też ważne wieści – producent oficjalnie informuje bowiem, że wraz z debiutem Pixela 5a i nadchodzącą premierą tegorocznych flagowców – Pixela 6 i 6 Pro – ze sklepowych półek na całym świecie znikną Pixel 5 oraz 4a 5G.
Pożegnanie Pixel 5 i 4a 5G
Informacje te potwierdza oficjalna strona internetowa producenta w Stanach Zjednoczonych. Za jej pośrednictwem nie kupimy już smartfonów, widnieje przy nich bowiem informacja o wyprzedaniu sprzętów. Taki sam los czeka niedługo sklepy będące oficjalnymi partnerami marki – Google nie przewiduje bowiem już kolejnych dostaw.
Decyzja producenta wydaje się dość zrozumiała w kontekście Pixela 4a 5G – na rynku pojawił się bowiem jego następca, i to ku niemu Google pragnie skierować zainteresowanie potencjalnych klientów. W przypadku Pixela 5 decyzja jednak zaskakuje – jeszcze chwila dzieli nas bowiem od premiery Pixela 6. Być może premiera nastąpi jednak szybciej niż nam się wydaje?
Nawet jeśli Google Pixel 6 doczeka się swojego debiutu już w najbliższych dniach, to jednak Europejczycy nie kupią go w oficjalnej sprzedaży – sprzęt będzie bowiem dostępny jedynie w USA oraz Japonii. A to wielka szkoda, bo zarówno model podstawowy jak i Pro zdają się być naprawdę mocnymi graczami wśród tegorocznych flagowców:
Ceny Google Pixel 5
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.