Motorola Moto E20 odkrywa pierwsze tajemnice. Design smartfona przykuwa uwagę – specyfikacja jednak mocno rozczarowuje. Czy los nowej Motoroli jest już przesądzony?
Motorola Moto E20 pozuje na pierwszych renderach i trzeba przyznać, że prezentuje się naprawdę ładnie. Wygląd to jednak nie wszystko – co kryje w sobie ten sprzęt? Znamy pierwsze szczegóły.
Motorola Moto E20 wdzięczy się na zdjęciach – w odcieniu niebieskim z tłoczeniem na obudowie smartfon prezentuje się naprawdę ładnie – ma w sobie coś z syrenki.
Na pleckach znalazł się mały i zgrabny moduł aparatu, natomiast górnej części wyświetlacza producent postawił na wycięcie w kształcie kropli. Na prawej krawędzi najprawdopodobniej umiejscowiono klawisz głośności, klawisz zasilania i przycisk asystenta głosowego. Na górnej krawędzi widzimy za to audio jacka, na dole natomiast umieszczono mikrofon, port USB-C i głośnik.
Według najświeższych przecieków sercem smartfona zostanie ośmiordzeniowy procesor 1,6 GHz pochodzący od marki Qualcomm – nie wiemy jednak dokładnie, jaki układ zasili Moto E20. Do tego producent dołoży jedynie 2 GB pamięci RAM i 32 GB pamięci wewnętrznej.
Za moc odpowie bateria o pojemności 4000 mAh, natomiast jeśli chodzi o zaplecze fotograficzne, to możemy liczyć na podwójny moduł składający się z 13-megapikselowego czujnika głównego oraz 2-megapikselowego sensora pomocniczego. Z przodu znajdziemy natomiast 5-megapikselową kamerkę do selfie.
Smartfon pracować będzie na Androidzie 11, a jego wyświetlacz to 6,5-calowa matryca o rozdzielczości na poziomie jedynie HD+.
Moto E20 zapowiada się więc na wzorowego przeciętniaka, jakich na rynku mamy już wiele – nic w specyfikacji smartfona na ten moment nie przykuwa naszej uwagi. Co gorsza, producent pracuje już nad jego bratem – Moto E30. Czy okaże się on znacznie bardziej kuszący od przedstawionego tutaj urządzenia?
Nadzieja jednak umiera ostatnia – być może producent ma jeszcze jakiegoś asa w rękawie, którym zaskoczy nas podczas premiery Motoroli Moto E20. Na to musimy jednak jeszcze chwilę poczekać.
https://www.gsmmaniak.pl/1251104/mapy-google-pobieranie-danych-pozwolenie/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…
Klienci PKO BP po raz kolejni są wprowadzani w błąd. To z kolei może prowadzić…
Messenger zostaje wyposażony w przydatne nowości – jakość HD w połączeniach, pocztę głosową, tła AI…
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…