Zapraszam Was na test Motorola edge 20 Pro, smartfona z klasy superśredniej, który zdecydowanie ma szansę zaistnieć na rynku mobilnym nie tylko ze względu na swój świetny wygląd, ale również przez oferowane możliwości. Czy warto kupić edge 20 Pro?
Zanim przeczytasz test Motorola edge 20 Pro, pozwolę sobie przypomnieć cenę tego telefonu. W Polsce została ona ustalona na 3299 złotych. Dużo? Mało? Zaraz się przekonamy.
Specyfikacja Motorola edge 20 Pro
Dane podstawowe | |
Wymiary | 76 x 163 x 8.0 mm |
Waga | 190 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2021, Lipiec |
Ekran | |
Typ | OLED 6.7'', rozdzielczość 2400x1080, 393 ppi, 144 Hz |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | Qualcomm Snapdragon 870 5G |
Procesor | 3.2 GHz, 8 rdzeni (1x Kryo 585 + 3x Kryo 585 + 4x Kryo 585) |
GPU | Adreno 650 |
RAM | 12 GB |
Bateria | 4500 mAh |
Obsługa kart pamięci | NIE |
Porty | USB (3.1 typu C) |
Pamięć użytkowa | 256 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android |
Łączność | |
Transmisja danych | 5G n1/n3/n5/n7/n8/n28/n38/n41/n66/n77/n78 |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | dual-band A-GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, SBAS |
Bluetooth | 5.1, A2DP, LE |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 108 MP, wideo, 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 8MP (peryskopowy) + 16MP |
Dodatkowy | 32 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Wygląd i wykonanie | Tutaj Motorola poszukała oszczędności
Motorola edge 20 Pro jest smartfonem, który zdecydowanie wybija się ponad przeciętny standard designu, do którego przyzwyczaili nas producenci. Z pewnością jest to zasługa satynowego tylnego panelu, który genialnie mieni się w blasku słońca.
Choć już widziałem podobne wykończenie u HTC, to jednak zawsze cieszy oko. Styl tego modelu podkreślają zagięte krawędzie na dłuższych bokach, które otrzymały nietuzinkowy wzór widoczny tylko pod określonymi kątami.
Nie wiedzieć dlaczego ramka edge 20 Pro wykonana została tylko z tworzywa sztucznego, a model ten spełnia wyłącznie normy wodoszczelności IP52, a to oznacza, że zastosowana została powłoka hydrofobowa chroniąca przed średnio intensywnym działaniem wody.
Model ten zatem nie został zaprojektowany do zanurzania w wodzie i nie jest wodoszczelny. A to zdecydowanie poniżej oczekiwań, mając na uwadze cenę ustaloną na 3299 złotych.
Kolejnym niedociągnięciem konstrukcyjnym jest zastosowanie pojedynczego głośnika umieszczonego na dolnym obrzeżu. Owszem jego barwa i głośność są na dobrym poziomie, ale zdecydowanie brakuje stereo.
Skoro wspomniałem już o rozmieszczeniu jednego z elementów, to dodam jeszcze, że belka regulacji głośności (na prawym boku), jak również przycisk Asystenta Gogle (na lewym boku) zostały umieszczone zbyt wysoko, przez co komfortowe korzystanie z nich nie jest możliwe. Natomiast sam włącznik ze zintegrowanym czujnikiem biometrycznym jest w miejscu odpowiednim – palec sam się nań kładzie.
Z uwagi na zastosowanie peryskopowego obiektywu, dedykowana wysepka dla aparatów nie należy do najsmuklejszych, aczkolwiek prezentuje się bardzo dobrze i nie można mieć do niej zastrzeżeń.
I choć w ogólnym rozrachunku ten smartfon prezentuje się bardzo dobrze, to jednak widać, ze pod względem konstrukcyjnym już niekoniecznie. To tutaj Motorola starała się zaoszczędzić.
Wyświetlacz | Jedno spojrzenie wystarczy, aby kupić ten smartfon
Okalany niezwykle smukłymi ramkami ekran typu OLED jest tak genialny, że można się w nim zakochać. Proporcje 20:9 w połączeniu z przekątną 6.7” i rozdzielczością FHD+(2400 x 1080 pikseli), przekładają się na komfortowe użytkowanie i odpowiednio ostre treści.
Wisienką na torcie tego wyświetlacza jest jednak odświeżanie na poziomie 144Hz, które sprawia, że treści płyną, a gry wyglądają tak bajecznie, że rozgrywka jest czystą przyjemnością. Co bardzo istotne, możemy na sztywno ustawić najwyższą dostępną wartość. Oprogramowanie edge 20 Pro jest w stanie także zarządzać automatycznie odświeżaniem ekranu, aczkolwiek w trybie Si można uzyskać do 120Hz.
To, co jeszcze sprawia, że wyświetlacz Motoroli edge 20 Pro jest genialny, to kalibracja kolorów. Producent pokusił się bowiem o dostrojenie kolorów w trzech paletach, aczkolwiek na mnie największe wyraźnie robi pokrycie kinowej (DCI P3), które wynosi, aż 98,6%. Pozostałe wartości prezentują się następująco: sRGB – 99,7%, Adobe RGB – 92,5%. Kolory potęguje także wsparcie dla HDR10+.
Zaskoczeniem nie powinno być również podświetlenie maksymalne, które stoi na wysokim poziomie (463 cd/m2), dzięki czemu korzystanie ze smartfona jest komfortowe w każdych warunkach. Dodam, że to wartość odnotowana w trybie ręcznym, a automat jeszcze bardziej rozjaśnia ekran. Czujnik światła zastanego pracuje płynnie i szybko.
Ciemny motyw (z harmonogramem), podświetlenie nocne, tryb kolorów (naturalne, nasycone, dostrojenie temperatury barwowej), czy też moto informacje na wygaszonym ekranie, to dodatkowe ustawienia.
Jest jeszcze Ready For PC, oprogramowanie znacząco rozszerzające funkcjonalność smartfona. Pozwala bowiem na korzystanie z aplikacji na telefonie i plików na komputerze na tym samym ekranie. Można do tego jeszcze przenosić pliki z jednego urządzenia na drugie. Ponadto smartfon można połączyć przewodowo lub bezprzewodowo do dowolnego telewizora.
Funkcja Ready For działa tak, jak opisał Mateusz w poniższym materiale:
Chcesz grać w najnowsze gry? Ten smartfon zastąpi Ci konsolę!
Akumulator edge 20 Pro | W zupełności wystarczający
W Motoroli edge 20 Pro postawiono na akumulator o pojemności 4500 mAh ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania TurboPower o mocy 30W. Taką ładowarkę otrzymujemy w zestawie sprzedażowym, a zatem jest przyzwoicie.
Z pewnością odzyskiwanie energii nie jest tak szybkie, jak w choćby OnePlus 9 Pro z zasilaczem o mocy 65W, ale narzekać nie można, gdyż konkurencja oferuje słabsze zasilacze (czytaj Samsung i Apple). Do pełni szczęścia zabrakło jednak ładowania bezprzewodowego.
Jeśli chodzi natomiast o realny czas pracy smartfona, to jest dobrze. Podczas intensywnego użytkowania smartfon będzie ładować codziennie, aczkolwiek wytrzyma od rana do wieczora. Kiedy natomiast zaczniecie korzystać z Motoroli edge 20 Pro umiarkowanie, to ładowarka przyda Wam się co drugi dzień, a w niektórych scenariuszach, nawet co trzeci, choć to już prawdziwy wyczyn.
Wydajność i system | Zdecydowanie zachwyca
Qualcomm Snapdragon 870 5G (7 nm) z układem graficznym Adreno 650, współpracuje w Motoroli edge 20 Pro z 12GB pamięci RAM typu LPDDR5. Do tego dochodzi jeszcze 256GB wbudowanej pamięci, która jest piekielnie szybka – UFS 3.1 (Turbo Write, Host-Aware Performance Booster).
Teoretyczna wydajność tego zestawu jest wręcz fenomenalna, tak samo zresztą, jak i syntetyczna. Praktyczna też nie daje absolutnie żadnych powodów do narzekań. Podczas okresu testowego problemy z utrzymaniem płynności działania i animacji niemal nie występowały, a wyjątkiem była aplikacja aparatu, która dawała się we znaki przede wszystkim podczas przełączania się pomiędzy trybami i obiektywem głównym a peryskopowym.
Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 11 z poziomem zabezpieczeń z sierpnia 2021 oku (po jednej aktualizacji).
Oprogramowanie jest przejrzyste i przyjemne dla oka. Świetnie prezentuje się wielofunkcyjny widżet zegara. Wyświetla aktualną godzinę, informacje pogodowe, datę, jak również stan naładowania akumulatora. Ten ostatni jest w formie okręgu.
Jest również kilka gestów, w tym:
- umożliwiający uruchomienie aparatu głównego
- włączenie / wyłączenie latarki poprzez dwukrotne potrząśnięcie
- wykonanie zrzutu ekranu trzema palcami
- wyciszenie dzwonka poprzez podniesienie telefonu
- wyciszenie dzwonka poprzez obrócenie telefonu wyświetlaczem do dołu
Do tego jeszcze Motorola dorzuciła porady dotyczące nowości w systemie Android 11, a także te dotyczące rozwiązań zastosowanych w smartfonie.
Cieszy również fakt, że Motorola nie instaluje zbędnych aplikacji, a jedynie te najbardziej potrzebne. Resztę można doinstalować, a sugerowane (choć nie zainstalowane) mają szare ikony.
Wyposażenie | Nowoczesne i kompletne
Wyposażenie Motoroli edge 20 Pro jest po prostu kompletne i nowoczesne. Motorola bezbłędnie trafiła w potrzeby nas wszystkich. Smartfon ma bowiem nie tylko dwuzakresowy moduł sieci bezprzewodowej Wi-Fi 6 (802.11ax), Bluetooth 5.1, czy system nawigacji satelitarnej Galileo (GPS, AGPS, LTEPP, SUPL, Glonass) i USB-C (zgodność z USB 3.1, DisplayPort 1.4), NFC, ale także modem 5G pracujący na dwóch kartach SIM.
Pojedynczy głośnik umieszczony na dolnym obrzeżu zastosowany w smartfonie spełnia swoje zadanie i w zasadzie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Z pewnością jest donośny, a wydobywający się z niego dźwięk jest poprawny.
Umieszczony na prawym boku czytnik linii papilarnych podczas całego okresu testowego działał perfekcyjnie. Bezbłędnie odczytywał zdefiniowane odciski, a szybkość jego działania była na bardzo wysokim poziomie. Oczywiście czujnik jest aktywny, a zatem wystarczy przytknąć palec, aby odblokować ekran.
Warto, abyście wiedzieli, że w oprogramowaniu znajduje się także funkcja odblokowania smartfona za pomocą skanu twarzy. Działa dobrze i szybko.
Aparat | Bardzo dobry zestaw, aczkolwiek pozostawia niedosyt
Jak wiemy, specyfikacja techniczna na papierze nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Motorola edge 20 Pro jest właśnie świetnym przykładem na to, że mocne podzespoły to jednak nie wszystko.
Na tylnym panelu mamy trzy oczka – główny, teleobiektyw peryskopowy, a także ultraszerokokątny. Poniżej ich charakterystyka i przechodzimy do jakości.
- sensor główny – 108 MP, format optyczny 1/1,52″, przysłona obiektywu f/1.9, wielkość piksela 0.7μm, technologia Ultra Pixel w celu uzyskania pikseli 2,1 μm;
- teleobiektyw peryskopowy – 8MP, 126 mm, przysłona f/3.4, wielkość piksela 1.0μm, zoom optyczny x5.0, optyczna stabilizacja obrazu (OIS);
- obiektyw ultraszerokokątny – 16MP, Macro Vision, przysłona f/2.2, rozmiar piksela 1.0µm, pole widzenia 119°;
- nagrywanie wideo – aparat główny: 8K UHD (24 kl./s), 4K UHD (60/30 kl./s), FHD (60/30 kl./s), zwolnione tempo FHD (960/240 kl./s), HD (360 kl./s);
- nagrywanie wideo – aparat ultraszerokokątny: FHD (30 kl./s) wideo makro: 4K UHD (30 kl./s), FHD (60/30 kl./s);
- nagrywanie wideo – teleobiektyw: FHD (60/30 kl./s).
Główny czujnik 108 MP wykorzystuje technologię Ultra Pixel, co pomaga uchwycić więcej światła i zredukować szum w nocy. Warto jednak pamiętać, że finalne zdjęcie ma rozdzielczość 12MP.
Tym smartfonem zrobicie bardzo dobrej jakości zdjęcia, o ile Wam na to pozwoli. Problem polega bowiem na tym, że zabrakło wsparcia ze strony optycznej stabilizacji obrazu, przez co niekiedy zdjęcia są poruszone (mój błąd, OIS jednak jest). Nie zmienia to jednak faktu, że aparat główny robi wysokiej jakości zdjęcia w ciągu dnia, aczkolwiek konkurencja oferuje nieco więcej, za te same pieniądze.
aparat główny
tryb nocny
Fotografie są jednak bez przesadnego nasycenia kolorów, czy też nachalnego trybu HDR. Zakres dynamiczny jest również na odpowiednim poziomie, a szczegóły są świetne zachowane na fotografiach.
→ Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości
Motorola edge 20 Pro w nocnych warunkach nie jest już tak dobra, jak za dnia. Na zdjęciach widoczne są bowiem szumy, choć nie są one przesadne, aczkolwiek wraz z tym spada także sama szczegółowość. Dobrze, że jest jednak dedykowany tryb nocny, który trochę wyciąga detale na zdjęciu i rozjaśnia scenerię.
zoom x5
Peryskopowy obiektyw oferujący 5-krotne zbliżenie optyczne jest bez dwóch zdań mocnym akcentem wyposażenia fotograficznego. Jakość takiego zdjęcia jest sensowna, aczkolwiek ewidentnie fotografie są ciemniejsze. Co jednak istotne, jako jedyny otrzymał wsparcie ze strony OIS i da się to wyraźnie odczuć. Tak duże zbliżenie jest nadal rzadkością, a w szczególności w smartfonach niebędących stricte flagowymi propozycjami.
Aparat ultraszerokokątny jest identyczny, jak w innych smartfonach marki Moto, aczkolwiek mam nieodparte wrażenie, że oferuje lepszą jakość zdjęć. Co prawda na brzegach widoczne są czasem zniekształcenia, aczkolwiek nie są one aż tak mocno rzucające się w oczy. Sama szczegółowość i ostrość są natomiast na zadowalającym poziomie.
Tak samo, jak w przypadku aparatu głównego, w gorszych warunkach w pierwszej kolejności spada ostrość i pojawiają się szumy. Myślę jednak, że w tej klasie cenowej wszystko jest w normie.
szeroki kąt
Smartfon rejestruje materiały wideo w rozdzielczości do 8K w 24 klatkach na sekundę. Niewątpliwie to świadczy o klasie tego smartfona, ale jak dla mnie jest to rozdzielczość zbędna, gdyż zabrakło jakiejkolwiek stabilizacji obrazu, przez co nagrania są mocno porażone. Optymalne jest 4K (do 60fps), które wspiera cyfrową stabilizację. Niestety nie można podczas tego trybu korzystać z innych obiektywów.
Jeśli zatem marzy Wam się przełączanie pomiędzy wszystkim dostępnymi obiektywami, to musicie zadowolić się rozdzielczością 1080p i to tylko w 30 klatkach na sekundę.
Jeżeli chodzi o ogólną jakość to zastrzeżeń nie mam żadnych. Otrzymujemy bowiem materiał wideo z dobrą szczegółowością i ładnymi kolorami. Stabilizator pracuje bez zastrzeżeń, aczkolwiek jest on elektroniczny.
Do samego dźwięku nie mam zastrzeżeń. To wszystko tyczy się jednak wyłącznie korzystnych warunków oświetleniowych, gdyż w nocy smartfon radzi sobie gorzej z nagrywaniem wideo. Pochwała należy się jednak za pracę autofocusa, który wręcz bezbłędnie i genialnie rozmywa drugi plan.
Jestem zadowolony z aparatu frontowego, który fajnie radzi sobie z fotografiami portretowymi, a także z tymi bez rozmywania tła. Szczegółowość jest na dobrym poziomie, tak samo zresztą jak kolorystyka.
Podsumowanie | Czy warto kupić Motorola edge 20 Pro?
Motorola edge 20 Pro jest niewątpliwe smartfonem interesującym i zarazem wartym rozważenia zakupu, aczkolwiek nie do końca dobrze wycenionym. Po postu za cenę na poziomie 3299 złotych można oczekiwać więcej, a Motorola z pewnością bardzo dobrze o tym wie. Zacznijmy jednak od tego, co w edge 20 Pro przemawia za zakupem.
Obłędny wyświetlacz o zdecydowanie ponadprzeciętnym odświeżaniu na poziomie 144Hz wykonany w technologii OLED, jest najmocniejszym akcentem w specyfikacji edge 20 Pro. Ten ekran jest tak dobry, że Samsung powinien go wykorzystywać w swoich w smartfonach.
Niezmiernie cieszy wydajność smartfona, gdyż Snapdragon 870 5G (7 nm) w połączeniu z 12GB pamięci RAM typu LPDDR5 i superszybką pamięcią UDS 3.1 o sporej pojemności, przekładają się na bardzo płynną pracę, dzięki której ze smartfona korzysta się z przyjemnością.
Peryskopowy obiektyw z 5-krotnym zbliżeniem optycznym, to także ogromna zaleta tytułowego modelu, gdyż w dalszym ciągu takie zbliżenie nie jest standardem we flagowych smartfonach, a przecież edge 20 Pro stricte urządzeniem premium nie jest.
Smartfon ma jeszcze kilka pomniejszych zalet, ale o nich przeczytaliście przecież wcześniej, więc nie ma sensu wspominać o nich jeszcze raz. Teraz to, co nie spodobało mi się w Motoroli edge 20 Pro.
Chyba najbardziej jestem rozczarowany z zaplecza fotograficznego. I nie chodzi o to, że końcowe efekty są przeciętne, bo tak nie jest. Smartfon jest dobrym narzędziem do fotografowania, ale tylko obcym i oferuje poziom średniaków, a w cenie 3299 złotych to trochę za mało. A wszystkiemu winne są oszczędności, których Motorola szukała nie tam, gdzie trzeba – brak OIS w aparacie głównym daje się po prostu we znaki.
Zabrakło również stereofonicznych głośników i poniekąd wyższego stopnia ochrony przed przenikaniem cieczy. Resztę niedociągnięć, jak choćby zbyt wysoko umieszczone przyciski fizyczne, czy też brak stabilizacji wideo w 8K jestem w stanie zaakceptować.
I jeśli Wy również macie podobne wnioski po przeczytaniu recenzji, to ten smartfon jest skrojony dla Was, choć i tak lepiej zaczekać, na spadek ceny, gdyż wtedy Motorola edge 20 Pro będzie niezwykle opłacalna.
- Aparat8,0
- Bateria8,5
- Ekran10,0
- Jakość9,0
- Wydajność w grach9,0
ZALETY
|
WADY
|
Ceny Motorola Edge 20 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.