Zbite lustro to 7 lat nieszczęścia, a zbity ekran nowego telefonu może w przyszłości oznaczać 7 lat męki. Niemcy chcą, żeby producenci wydłużyli okres aktualizacji i napraw do całych 7 lat. To najgłupszy pomysł od czasów… nie, on po prostu jest najgłupszy.
Ekologia jest dobra i potrzebna. Powinniśmy sortować śmieci, ograniczać wykorzystanie plastiku i redukować emisję, ale czasami w imię idei powstają zwariowane pomysły. Jednym z nich było usunięcie ładowarki z pudełka, które – delikatnie mówiąc – nie wszystkim się spodobało. Teraz Niemcy chcą, żebyśmy korzystali z tego samego telefonu przez bite 7 lat.
Nie pamiętam, kiedy ostatnio korzystałem z tego samego smartfona przez 7 miesięcy, ale też nigdy nie wyrzuciłem go do śmietnika. Korzysta z nich rodzina, albo ktoś dał mu drugie życie po odsprzedaży. Sam pomysł używania jednego egzemplarza przez taki okres jest – nie zawaham się użyć takiego określenia – idiotyczny. 7 lat temu telefony wyglądy tak – nawet doskonały na swoje czasy OnePlus One obecnie jest po prostu przestarzały.
Ktoś może argumentować, że przecież samochodu używamy dłużej, niż przez 7 lat. To porównanie jest równie głupie, bo w 2014 roku jeździło się nimi niemal tak samo. Oczywiście, że były trochę mniej bezpieczne, trochę więcej paliły i nie były tak wypakowane elektroniką, ale zawsze były ograniczone przepisami. Nie pojedziesz szybciej, niż te 110 kilometrów na godzinę, ale nikt nie broni Ci ładować telefonu z 65 W mocą. A tego nie miał żaden smartfon 7 lat temu.
Wymuszanie na producentach wspierania WSZYSTKICH modeli w ofercie przez bite 7 lat sprawi, że ich ceny drastycznie pójdą w górę. Może UE i Niemcom o to właśnie chodzi – kolejny powód, żeby rzadziej zmieniać telefon na nowy. Aha – producenci musieliby również zapewniać części zamienne, których ceny byłyby podawane publicznie i nie zmieniały się przez cały ten okres. To wcale nie brzmi jak podwyżka ceny, prawda?
Znacie kogoś, kto z tego samego modelu korzysta tak długo? Ja znam – mój dziadek. Z tego, co mi jednak wiadomo, nie robi zdjęć telefonem (nie to, żeby jego model miał takie cuda), nie płaci nim, a możliwość rozbicia ekranu jest żadna. Mam szczerą nadzieję, że ktoś na szczycie UE popuka się w głowę i wyrzuci ten projekt do śmietnika.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…
Czy jest coś lepszego niż dobry telefon w świetnej cenie? Tak, aż trzy świetne modele…
OPPO zaprezentowało harmonogram wdrażania aktualizacji do ColorOS 15 z Androidem 15. Jeżeli posiadasz jego smartfon,…