W ostatnich tygodniach użytkownicy smartfonów z Androidem mieli problem ze zwariowanym budzikiem. Dziś Google już wie skąd wziął się problem i jak go rozwiązać. Sprawa jest naprawdę prosta.
W ostatnich dniach w sieci zawrzało – Google zepsuł już w Androidzie nawet budzik? Problemów z alarmem doświadczyło wielu użytkowników, czym chętnie dzielili się na forach internetowych.
Użytkownicy doświadczyli losowego dzwonienia, czy zmiany głośności alarmu. Najgorzej skończyło się to oczywiście dla tych, których budzik wcale nie zadzwonił. Chyba nikt nie chciałby być w ich skórze.
Spotify winowajcą usterki budzika Google
Na Google wylano już więc wiadro pomyj, jednak dziś docierają do nas jednak nieco bardziej pozytywne informacje. Całe szczęście producent odkrył, w czym leży problem. Okazuje się, że winowajcą jest nie kto inny, jak….Spotify!
Według producenta usterka budzika dotyczy wyłącznie tych użytkowników, którzy na dźwięk budzika ustawione mają utwory z tego serwisu streamingowego. Z tej opcji użytkownicy korzystają już od 2018 roku, jednak usterkę spowodowała najświeższa aktualizacja wyżej wspomnianej aplikacji, wprowadzona przez twórców pod koniec sierpnia.
Producent zapowiedział już, że w najbliższym czasie wprowadzi stosowną aktualizację, która naprawi błąd – swoją aktualizację prawdopodobnie zaproponuje też Spotify.
W międzyczasie każdy z nas sam może rozwiązać tę rozterkę w swoim smartfonie z Androidem – wystarczy oczywiście w ustawieniach budzika wybrać dźwięk inny, niż ten z aplikacji Spotify.
Przeczytaj również
Vivo zwariowało, ale ja w tym widzę potencjał. Oto smartfon z wyjątkowym aparatem
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.