Czekasz na Samsung Galaxy S22? Tak, jak cały mobilny świat. Dzisiaj poznasz trzy nowości z pewnego źródła. Jaką będzie miał ładowarkę, aparat i dlaczego tańsze modele będą trochę wykastrowane?
Samsung Galaxy S22 nareszcie z szybszym ładowaniem
No to jedziemy. Ta dobra wiadomość jest taka, że Samsung trochę przestanie się ośmieszać szybkością ładowania swoich smartfonów. Kolejne źródło – tym razem bardzo pewne – potwierdziło zastosowanie ładowarki o mocy 45W (10V, 4.5A). Powinno się to przełożyć na mniej więcej godzinę do pełna w przypadku Ultra z baterią 5000 mAh.
Tańsze Galaxy S22 mają sporo mniejsze ogniwa, więc powinno być dość szybko. Dość, bo nadal daleko będzie do chińskich modeli z adapterami o mocy 65W. Szkoda, że Koreańczycy nie sięgnęli po właśnie taką moc. Nie muszę chyba dodawać, że odpowiednią ładowarkę będziesz musiał sobie dokupić sam – jest tak nawet w przypadku średniopółkowego Galaxy M52.
Aparat będzie gorszy, niż się zapowiadał
Zła wiadomość jest taka, że Samsung Galaxy S22 i Galaxy S22+ wykorzystają najnowszą, 50 MP matrycę ISOCELL GN5. Dlaczego zła? Ano dlatego, że to sensor o gorszej specyfikacji, niż ISOCEL GN1 i GN2 (pierwszego znajdziesz w Pixelu 6 Pro, drugiego w Xiaomi Mi 11 Ultra). Jest mniejszy – zarówno pod względem samej jednostki, jak i pojedynczego piksela.
Faktem jednak jest, że fizycznie to bardzo duże matryce i ich zastosowanie przełożyłoby się na znaczny wzrost grubości urządzeń. Czy stracimy dużo na jakości? To pokażą testy, ale nie spodziewam się niesamowitych osiągów. Zapewne najgorzej wypadną zdjęcia w słabych warunkach oświetleniowych.
Tylko Samsung Galaxy S22 Ultra będzie miał najmocniejszy procesor
Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale to chyba przypadek bez precedensu w historii Samsunga. Exynos 2200 jest bardzo oczekiwanym procesorem, głównie ze względu na oczekiwania względem współpracy z AMD w kontekście GPU. Dzisiaj poznaliśmy jego specyfikację. Architektura to 1+3+4, a taktowanie to odpowiednio 2.9, 2.8 i 2.2 GHz. To tylko suche liczby, gdzie więc jest problem?
Ano w dywersyfikacji linii Galaxy S22. To, co widzicie w przecieku od IceUniverse, to Exynos 2200 z modelu Ultra. Mniejsze i tańsze flagowce Samsunga dostaną niby ten sam układ, ale o niższym taktowaniu. Cóż – może przynajmniej nie będą się aż tak przegrzewać. Ciekawi mnie tylko, czy koreański producent otwarcie zaznaczy to podczas premiery…
Exclusive! Exynos 2200 official version frequency data
CPU: 1× Cortex-X2 2.9GHz + 3 × 2.8GHz + 4 × 2.2GHz
GPU: AMD GPU 1250MHz— Ice universe (@UniverseIce) September 15, 2021
Jesteśmy w trakcie przygotowania bardzo kompletnego podsumowania przecieków na temat rodziny Samsung Galaxy S22. Zajrzyj do nas w sobotę wczesnym popołudniem, jeśli chcesz dowiedzieć się o nich wszystkiego.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.