Smartfony Infinix Hot 11S i Hot 11 zostały oficjalnie zaprezentowane. Trudno uwierzyć, że oferując tak mocną specyfikację, kosztują tylko kilka stówek.
Poznajcie Infinix Hot 11 i Hot 11S – jak same nazwy wskazują, mamy do czynienia z prawdziwie gorącymi smartfonami. To niezwykłe budżetowce, które są zauważalnie lepsze od poprzedników, ale wciąż kosztują bardzo niewiele.
Droższy Infinix Hot 11S kosztuje w premierowej promocji 11 tysięcy rupii (około 580 złotych) w wariancie 4/64 GB, natomiast tańszy Hot 11 to wydatek rzędu 9 tysięcy rupii (około 480 złotych). Aż ciężko uwierzyć, że wersja opatrzona literką S może zaoferować ekran 90 Hz w rozdzielczości Full HD+.
Specyfikacja Infinix Hot 11S
Matryca 11S ma rozmiar 6,78 cala i jest pokryta szkłem ochronnym Dinorex. To nie koniec plusów, albowiem częstotliwość odświeżania panelu dotykowego podbito do 180 Hz – tego nie ma większość budżetowców za sześć stówek.
Wydajność modelu leży w rękach MediaTeka Helio G88, który zarządza 4 GB pamięci RAM oraz Androidem 11 z nakładką XOS 7.6. To więcej niż dobry SoC w tej cenie, a przy okazji może pracować przez długi czas dzięki baterii o pojemności 5000 mAh (ładowanie 18 W poprzez port USB typu C).
Infinix Hot 11S przekonuje do siebie nawet aparatem fotograficznym o rozdzielczości 50 MP. Na tylnym panelu spotkamy też dwa sensory dodatkowe 2 MP i AI Lens.
Tańszy Hot 11 nadąża za bratem
W technikaliach uboższego modelu nadal spotkamy dobre podzespoły:
- procesor MediaTek Helio G70 z 4 GB RAM
- 64 GB pamięci na pliki
- ekran 6,6 cala o rozdzielczości Full HD+
- bateria 5200 mAh z ładowaniem przez USB-C
- aparaty o rozdzielczościach 13 MP + 2 MP
Co sądzicie o nowych telefonach marki Infinix? Czy w powyższych cenach miałyby szansę na sukces w polskiej sprzedaży?
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.