YouTube wprowadza wyczekaną przez wielu funkcję pobierania materiałów wideo na komputer! Jest jednak spory haczyk, który może zniechęcić wielu do skorzystania z niej.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto nigdy nie próbował pobrać czegoś z popularnego serwisu YouTube na swój komputer.
Zazwyczaj kończyło się to trafieniem na wątpliwego pochodzenia strony, które miały wykonać tę operację za nas – niestety często skutkowało to wyświetlaniem na naszym urządzeniu bardzo podejrzanych treści. Generalnie nie polecam.
YouTube Premium i pobieranie offline
I tu, cały na biało wchodzi YouTube, ze swoją nową funkcjonalnością. Okazuje się, że Google testuje właśnie umożliwienie użytkownikom pobierania materiałów na ich komputery. Oczywiście nie będzie to darmowe – to byłoby już za dużo dobrych wieści na raz.
Funkcja taka miałaby pojawić się u użytkowników YouTube Premium. Przypomnę, że za taką usługę zapłacimy w Polsce 23,99 złotych miesięcznie.
Użytkownicy, którzy mogą już skorzystać z funkcji pobierania, widzą pod odtwarzanymi filmami duży przycisk „pobierz” – możemy pobrać materiał w rozdzielczości od 144p do 1080p. Gdy to zrobimy, materiał trafi do biblioteki offline YouTube’a.
To, co jednak zapewne zaskoczy i zasmuci wielu to fakt, że materiałów tych tak naprawdę wcale nie obejrzymy bez dostępu do internetu.
Opcja ta sprawdzi się jednak dobrze na przykład w momencie, w którym wybieramy się w miejsce w którym mamy słaby dostęp do sieci. Wideo powinno wtedy szybko się naładować – mimo tego brak możliwości odtworzenia wideo bez dostępu do internetu to ogromny zawód.
Testy tej eksperymentalnej funkcji zakończą się 19 października – po tym czasie Google zapewne zdecyuje, czy wprowadzi opcję pobierania materiałów wideo na stałe.
Przeczytaj również
Ci to mają fajnie! Netflix wprowadza darmowy plan. Dla kogo?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.