Tim Cook wraz z Apple bardzo stara się zatrzymać falę przecieków, która zalewa internet. Rozżalony dyrektor wystosował niedawno maila do pracowników, w którym grozi podstępnym leaksterom – o ironio, zaraz po tym mail wyciekł do sieci.
Nie od dziś wiadomo, że przecieki, które nam, fanom technologii przynoszą sporo frajdy, doprowadzają producentów smartfonów do białej gorączki. Z leaksterami na swoje sposoby próbują walczyć wszystkie firmy, w tym liderzy rynku, czyli Xiaomi, Samsung i Apple.
Niedawno informowaliśmy już, że koreański producent rozpoczął już wraz z prawnikami ściganie leaksterów, powołując się oczywiście na prawa autorskie. Więcej o tym przeczytasz we wpisie z lipca:
Samsung ma już dość. To już koniec plotek o smartfonach Galaxy?
Dość przecieków ma już również Apple. Jako że przecieki często docierają do mediów oczywiście za sprawą samych pracowników marki, gigant z Cupertino po raz kolejny próbuje ukrócić takie praktyki.
Co ważne, do sieci nie trafiają wyłącznie informacje dotyczące specyfikacji sprzętów marki, ale również szczegóły tajnych spotkań w siedzibie firmy. Nie tak dawno podczas wewnętrznego spotkania Tim Cook ogłosił na przykład, że Apple zażąda częstych testów na COVID dla pracowników Apple, którzy jeszcze nie otrzymali szczepienia – informacje te szybko pojawiły się w internecie.
Zdenerwowany kolejnymi takimi sytuacjami Tim Cook postanowił wystosować maila do pracowników Apple, w którym poinformował między innymi o tym, że robi wszystko, co w jego mocy, aby zidentyfikować niegodziwych leaksterów w szeregach marki. Zaznaczył również, że tacy pracownicy „nie należą do Apple”.
Co w tej sytuacji najbardziej zabawne, nie trzeba było długo czekać na to, aż e-mail dyrektora marki pojawił się w sieci.
Ta kuriozalna sytuacja po raz kolejny pokazuje, jak bardzo Apple nie panuje nad przeciekami – a trzeba zaznaczyć, że marka walczy już z nimi od lat! Już bowiem w 2017 roku Apple zorganizował wewnętrzne seminarium zatytułowane „Zatrzymywanie wycieków – zachowanie poufności w Apple”.
Trzeba przyznać, że ktokolwiek dostarcza te informacje do sieci, jest naprawdę zuchwały i odważny – śmieje się Cookowi prosto w twarz. Jak myślicie, czy Apple znajdzie wreszcie sposób, aby zatrzymać tę wesołą karuzelę przecieków?
https://www.gsmmaniak.pl/1257525/samsung-galaxy-watch-4-classic-wersja-premium/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…