>
Kategorie: Sony Telefony Testy

Test Sony Xperia 5 III. Multimedialny kombajn, szyty na miarę Twojej kieszeni

Sony Xperia 5 III to smartfon z najwyższej półki, który oferuje mocną specyfikację we względnie kompaktowej obudowie. Czy warto ją kupić w cenie ustalonej przez producenta? Oto nasz test Sony Xperia 5 III.

Sony Xperia 5 III dzielnie kontynuuje walkę o serce tych klientów, którzy szukają jak najlepszego smartfona o jak najmniejszym rozmiarze. Tym razem robi to w cenie 4499 złotych. Czy jej specyfikacja i realne możliwości przekonują do zakupu?

Na to i wiele innych pytań ma odpowiedzieć nasz test Sony Xperia 5 III.

Specyfikacja Sony Xperia 5 III

Dane podstawowe
Wymiary 68 x 157 x 8.2 mm
Waga 168 g
Obudowa unibody
Standard sim nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM
Data premiery 2021, kwiecień
Ekran
Typ OLED 6.1'', rozdzielczość 2520x1080, 449 ppi, 120 Hz
Kluczowe podzespoły
SoC Qualcomm Snapdragon 888
Procesor 2.8 GHz, 8 rdzeni (Kryo 680)
GPU Adreno 660
RAM 8 GB
Bateria 4500 mAh
Obsługa kart pamięci microSD, do 1 TB
Porty USB (3.1 typu C, obsługuje OTG), audio (mini-jack 3.5mm)
Pamięć użytkowa 128 GB
System operacyjny
Wersja Android, Sony
Łączność
Transmisja danych 5G n1/n3/n5/n7/n8/n20/n28/n38/n40/n41/n77/n78
WIFI 802.11a/b/g/n/ac/ax (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast
GPS A-GPS, GLONASS, Galileo, BeiDou i QZSS
Bluetooth v5.2, LDAC, aptX, aptX HD
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 12 MP, wideo 4K (3840x2160), 60 kl/s, lampa błyskowa, dodatkowe aparaty - 12 MP + 12 MP
Dodatkowy 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Świetnie wykonany kompakt

Wymiary Xperii 5 w wersji trzeciej to 157 × 68 × 8,2 mm, przy wadze 168 gramów. Jest to więc smartfon niezwykle smukły, lekki i dość cienki, ale za to nie niski (bo wysokim go nazwać nie można). To zasługa rozciągniętych proporcji. Mimo wszystko jest to zdecydowanie jeden z najmniejszych i najbardziej poręcznych flagowców na rynku.

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Daje się to odczuć w codziennym użytkownaniu. Xperia 5 III świetnie leży w dłoni i nigdy mi nie przeszkadzała. To było jak powrót do starych, dobeych, lekkich i niedużych czasów.

Testowana przeze mnie to smartfon kanapka, czyli wykonany z dwóch tafli szkła (Gorilla szóstej generacji), które połączono metalową ramką. W przeciwieństwie do Xperii 1 III tutaj wykończenie plecków jest błyszczące, więc telefon dość łatwo się brudzi. Całe szczęście, że równie łatwo czyści. Jest też dość śliska.

Niemal wszystkie najważniejsze elementy ułożono na prawej krawędzi, tj. belkę regulacji głośności, fizyczny spust migawki aparatu, przycisk zasilania z czytnikiem linii papilarnych oraz ten od Asystenta Google (do niczego innego nie służy). Po drugiej stronie znajdziemy tackę na karty SIM/kartę pamięci. Jakąś dziwnie delikatną, że tak to ujmę. Całość została świetnie spasowana.


Xperia 5 III może się też pochwalić pełną wodoszczelnością, zgodnie z normami IP65 (strumień wody) i IP68 (zanurzenie). Wszystko to, co wymieniłem powyżej sprawia, że smartfon ten można nazwać eleganckim, świetnie wykonanym, a nawet oryginalnym.

Czy Sony Xperia 5 III ma dobry aparat?

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Jak przy każdej premierze, także i w tym przypadku Sony zapewniło, że mocny nacisk położyło na funkcje fotograficzne. Na papierze rzeczywiście jest wszystko, czego możemy wymagać. Zaplecze fotograficzne Xperii 5 III prezentuje się bowiem następująco:

  • stabilizowaną optycznie jednostkę główną 12 MP (1/1,7″, 1.8µm),
  • obiektyw ultraszerokokątny 12 MP o polu widzenia aż 124 stopni,
  • teleobiektyw 12 MP ze zmienną ogniskową, zoom od 3 do 4,4x.

W nowych flagowcach Sony szczególnie ważne są aplikacje foto i wideo. Sony przygotowało bowiem dwa zaawansowane programy, tj. Cinema Pro i Photo Pro, które śmiało można określić jako tryby profesjonalne. Warto się z nimi porządnie zapoznać, by w razie czego błyskawicznie dotrzeć do najbardziej interesujących nas opcji.

Oczywiście nie zabrakło też uroczyście brzmiących technologii. Mamy soczewki ZEISS, Eye AF, mechanizm BIONZ X, Tryb Burst z redukcją zakłóceń, zdjęcia seryjne z prędkością do 20 klatek na sekundę AF/AE czy zoom cyfrowy oparty na Sztucznej Inteligencji. Z bardziej życiowych, ale obecnie nietypowych rzeczy, mamy też klasyczny spust migawki.

>>>Zobacz zdjęcia w pełnej rozdzielczości


Zdjęcia wykonywane w dobrych lub średnich warunkach oświetleniowych są naprawdę fajne. Nie zawodzi odwzorowanie kolorów, które są naturalne, lecz nie blade. Szczegółowość jest na takim poziomie, na jaki pozwala rozdzielczość aparatu. Ustawianie ostrości też jest w porządku. Poprawiłbym tylko rozpiętość tonalną, bo bez trybu HDR kontrastowe scenerie nie wyglądają zbyt szałowo.

Gdy światła zaczyna brakować, poziom zaczyna rzecz jasna spadać, jak w każdym telefonie. Mogę powiedzieć, że Xperia 5 III ciągle jest w stanie zarejestrować ładnie wyglądający obrazek. Dotyczy to sytuacji, gdy w kadrze jest jakieś światło w rozsądnych ilościach. Może nie jest to najlepszy poziom na rynku, bo mogło być jaśniej (zwłaszcza w naprawdę mrocznych sceneriach), lecz większość osób raczej będzie zadowolona.


Szeroki kąt spisuje się całkiem nieźle i jest bardzo szeroki. Gdy światła nie brakuje, zarejestrowane obrazki wyglądają bardzo podobnie do tych zrobionych głównym oczkiem — oczywiście siłą rzeczy największą różnicą jest pole widzenia. Po zmroku jest już oczywiście gorzej, ale ciągle akceptowalnie.


Na papierze główną gwiazdą jest teleobiektyw ze zmienną ogniskową, co jest pierwszym tego typu rozwiązaniem w branży. Opcje zoomu są dwie: przybliżenie 2,9-krotne lub 4,4-krotne. Jakość tego typu fotek jest dobra. Tutaj jednak zdecydowanie przydają się przynajmniej solidne warunki oświetleniowe.

Omawiana Xperia potrafi nagrywać filmy w maksymalnej rozdzielczości 4K. Jest obsługa HDR i 24, 25, 30, 60 i 120 klatek na sekundę. Przy takim formacie ekranu aż się prosiło o 21:9 i to też dostajemy. Poza możliwościami na papierze, broni się także jakość materiałów wideo – jest naprawdę ponadprzeciętna.

Xperia 5 mark III ma też oczywiście aparat do zdjęć selfie i wideorozmów, o rozdzielczości 8 MP. Jako osoba wykonująca samopstryki totalnie amatorsko byłem zadowolony z jego osiągów. Podejrzewam, że większość maniaKów też nie będą mieli powodów do narzekań, czy to pod względem ostrości, czy też odwzorowania kolorów i szczegółowości.

Ekran. Mały i świetny

Testowana Xperia została wyposażona w ekran o przekątnej 6,1 cala. Jak na obecne standardy jest to niewiele. Na szczęście w żaden sposób nie odbiło to się na jego parametrach.

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Zastosowana matryca to OLED. Co ważne, jest ona odświeżana w 120 Hz, co podkręca płynność wyświetlanych treści. Są też one odpowiednio ostre, dzięki rozdzielczości Full HD+ (2520 × 1080), co daje 449 PPI.

Sony przewidziało dwa podstawowe sposoby wyświetlania obrazu. Zadaniem tego nazwanym Standardowy jest wyświetlanie ładnych, rozsądnie nasyconych barw. Może on współpracować z Trybem Twórcy, który automatycznie uruchamia się, gdy jest potrzebny. On ma pokazywać wszystko tak, by jak najlepiej oddać to, co chciał pokazać twórca materiału.

Warto podkreślić, że wyświetlacz ma kinowe proporcje 21:9. Dzięki temu filmy wyglądają na nim rewelacyjnie, rozciągając się od krawędzi do krawędzi. Brak skaz w postaci wcięcia czy otworu na kamerkę selfie tylko potęguje wrażenia. Wydłużony ekran sprawdza się też w wielozadaniowości. Gorzej to wygląda, gdy coś zostało przystosowane do 16:9.

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Jasność ekranu Xperii 5 III jest solidna, ale nie powalająca. W przypadku ustawień ręcznych sięga ona niecałych 400 cd/m2, zaś przy korzystaniu z czujnika światła może podskoczyć w razie potrzeby o 50%. To pozwala na naprawdę niezłą widoczność w jasnym słońcu. Trudno jednak nie zauważyć, że konkurencja potrafi sobie radzić znacznie lepiej.

Wśród opcji poprawiania/ulepszania/zmieniania obrazu znajdziemy opcję zmiany balansu bieli oraz technologię ulepszania wideo. Nie zabrakło wsparcia dla treści HDR i Always On Display, nazwany tutaj ekranem dostosowanym do otoczenia.

Czy Sony Xperia 5 III zawodzi wydajnością?

Snapdragon 888, 8 GB RAM LPDDR5 i 128 GB pamięci UFS 3.1 – oto podzespoły napędzające testowany przeze mnie smartfon. Większa Xperia 1 III z tym samym układem potrafi grzać się jak szalona — co gorsza, często bez powodu. Czy takie same problemy ma jej mniejsza siostra?

Miewa, ale znacznie rzadziej i znacznie mniej intensywne. Xperia 1 III dość często potrafiła robić się cieplejsza przy wykonywaniu prostych czynności. Xperia 5 III potrzebuje zaś co najmniej średnio wymagającego wysiłku, by stać się wyraźnie cieplejszą.

Widać też sporą różnicę na korzyść dla kompaktowej wersji w utrzymaniu i odzyskiwaniu stałej wydajności. Piątka najmocniej spadła do 72% maksymalnej wydajności procesora, a jej większa siostra aż do poniżej 60%. Xperia 5 III potrafi też wyraźnie szybciej wskoczyć ponownie na wyższe obroty.

To wszystko nic nie zmienia w tym, że Sony Xperia 5 III to wydajny smartfon. Szybko odpala aplikacje i błyskawicznie przełącza się między nimi z doskonałą płynnością. Zarządzanie pamięcią operacyjną nie daje powodów do narzekań. Z obsługą gier telefon radzi sobie równie dobrze, choć to właśnie przy nich robi się najcieplejszy.

Mówiąc krótko: Sony Xperia 5 III radzi sobie z układem Snapdragon 888 wyraźnie lepiej od większej siostry. Ciągle nie jest idealnie, ale zdecydowanie przyjemniej i przede wszystkim chłodniej w większości sytuacji.

Bateria jest niezła

Sony Xperia 5 III ma akumulator 4500 mAh. W porównaniu do poprzedniej generacji pojemność wzrosła o 12,5%, choć sama obudowa jest niższa i równie wąska, a do tego tylko minimalnie grubsza i cięższa. Fajnie, ale jak sprawuje się czas pracy?

Japoński producent całkiem nieźle poradził sobie z optymalizacją baterii. Gorący Snapdragon raczej jej nie sprzyja, więc tym bardziej trzeba się cieszyć. Smartfon spokojnie wytrzymuje dzień pracy, z SOT do 6h w tzw. cyklu mieszanym.

Jeśli chodzi o ładowanie, to mamy do dyspozycji zasilacz 30W. Pozwala on na odzyskanie 100% stanu naładowania w ciągu niecałych dwóch godzin. Półgodzinna przygoda z ładowarką pozwala zaś na dobicie do ok. 50%.

Niestety, po raz kolejny w kompaktowym flagowcu Sony zabrakło wsparcia dla ładowania bezprzewodowego.

Wyposażenie. Jest niemal wszystko

Sony Xperia 5 III została wyposażona w złącze jack 3,5 mm, którego niezwykle brakuje w większości współczesnych flagowców. Mamy też głośniki stereo i to położone na froncie. Nie zabrakło wsparcia dla najlepszych kodeków Bluetooth. Jakość dźwięku jest znakomita. Xperia 5 III to jeden z najlepszych smartfonów do słuchania muzyki.

Czytnik linii papilarnych w tym sprzęcie został połączony z przyciskiem zasilania, więc siłą rzeczy znajdziemy go na boku. Działa on zadowalająco szybko i sprawnie, lecz znam jeszcze lepsze czujniki biometryczne.


Zaplecze komunikacyjne flagowej Xperii jest kompletne — na jej wyposażeniu znajdziemy NFC, USB typu C 3.1 (z obsługą DisplayPort i OTG), GPS z Galileo, Bluetooth 5.1 czy Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac/ax (2,4 i 5 GHz), a do tego wsparcie dla DUALSHOCK. Wszystko to działa perfekcyjnie, nie sprawiając żadnych problemów.

Sony Xperia 5 III to telefon typu Dual SIM, z hybrydowym slotem, więc chęć korzystania z dwóch numerów wiąże się z koniecznością rezygnacji z rozbudowy pamięci. Tej jest całkiem sporo, bo 128 GB, z czego realnie dostajemy ok. 104 GB. Dobrze, że jest też czytnik kart microSD.

Rozmowy telefoniczne nie są dla Xperii żadnym problemem. Jakość jest zadowalająca, dla obu stron, podobnie jak głośność. Dostępność funkcji VoLTE, VoWiFi i 5G zależy od operatora. U mnie wszystko działało prawidłowo.

Podobają mi się też wibracje tego sprzętu, a bardzo praktycznym dodatkiem jest klasyczna dioda powiadomień.

System. U Sony niewiele się zmienia


Na start Sony Xperia 5 III pracuje pod kontrolą systemu Android 11. Poprawki bezpieczeństwa udostępniane są z grubsza na bieżąco. Producent obiecuje dwa lata pełnego wsparcia, więc w teorii telefon powinien załapać się na Androida 13.

Z najciekawszych dodatków w oprogramowaniu warto wspomnieć o bocznym sensorze. Kliknięcie na krawędzi ekranu uruchamia zestaw skrótów do wybranych aplikacji i pozwala szybko podzielić powierzchnię roboczą na dwie części i wygodną pracę.

Na pokładzie nie znajdziemy zbyt wielu zbędnych aplikacji, choć łatwo takie zainstalować. Przy konfiguracji Sony podpowiada, które programy marki i te od Google można jeszcze dorzucić, zostawiając ostateczny wybór użytkownikowi.

Zasadniczo mogę powiedzieć, że interfejs Sony to taki czysty Android ze zmodyfikowanym wyglądem i kilkoma dodatkowymi funkcjami.

Podsumowanie testu Sony Xperia 5 III

Zalety i wady Sony Xperia 5 III

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Sprawdzona przeze mnie Sony Xperia 5 III to urządzenie wyjątkowe. Zdecydowanie wyróżnia się w tłumie klonów i wygląda niezwykle elegancko. Sam doceniam obecność nieskazitelnego ekranu. Wiem jednak, że niektórzy mogą się przyczepić do ramek, które nie należą do rekordowo wąskich (nie mówmy jednak o lotniskach).

Niejednej osobie spodoba się to, jak wygodna w obsłudze jest Xperia 5 III. Ze względu na podłużne proporcje jest wyższa, niż być powinna, ale rekompensuje to niezwykła smukłość i lekkość. Jako osoba przyzwyczajona do patelni wręcz nie czułem tego telefonu dłoni.

Plus należy się za bardzo dobry ekran, sprawdzający się na co dzień i wspierający kluczowe technologie. Pochwalić mogę też wydajność, z pewnymi zastrzeżeniami. Kultura pracy jest naprawdę dobra, tylko czasami jest trochę za ciepło. Niezwykle bogate jest też wyposażenie. Zabrakło tylko ładowania bezprzewodowego.

Sony Xperia 5 mark III ma też bardzo dobre zaplecze fotograficzne i jest dobrym fotosmartfonem. Jedyne, do czego można się przyczepić, to zdjęcia w naprawdę trudnych warunkach. Pod tym względem konkurencja jest pół kroku przez Sony.

Czy warto kupić Sony Xperia 5 III?

Sony Xperia 5 III / fot. gsmManiaK

Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że Sony Xperia 5 III wyróżnia się na tle innych smartfonów. Nie tylko wygląda elegancko, ale także nietypowo, a do tego jej rozmiar plasuje ją w kategorii najmniejszych telefonów na rynku.

Jedno tylko nie daje mi spokoju – cena. 4499 złotych to naprawdę sporo. Widać to choćby po tym, że podobny na wielu polach ASUS ZenFone 8 kosztuje teraz aż 1500 złotych mniej. Zbliżony gabarytowo Samsung Galaxy S21 też jest tańszy.

Nie to, że odradzam zakup Xperii 5 III. Ba, mogę ten smartfon polecić, bo naprawdę go polubiłem – bardziej niż większą siostrę. Po prostu radzę poczekać na spadek ceny. Każda stówka mniej będzie na wagę złota.

Ocena końcowa testu [1-10]: 9.0

  • Aparat9,0
  • Bateria7,5
  • Ekran9,5
  • Jakość9,5
  • Wydajność w grach9,5
ZALETY
  • Dobra kultura pracy i wysoka wydajność
  • Świetna jakość wykonania
  • Ładny ekran
  • Niemal kompletne wyposażenie
  • Multimedia na topowym poziomie
  • Niezły czas pracy i ładowania
  • Frontowe głośniki stereo i wyjątkowo dobre audio
  • Zapomniane przez konkurencję rozwiązania
  • Wszechstronny zestaw aparatów
  • Rewelacyjne możliwości wideo
  • Lekki i przyjemny system
WADY
  • Nietypowe proporcje mają swoje negatywne konsekwencje
  • Obudowa robi się czasami mocno ciepła
  • Błyszczący tylny panel łatwo się brudzi
  • Czytnik linii papilarnych miewa swoje humory
  • Przydałaby się niższa cena
  • Brak indukcji
Damian Kucharski

Znajdziesz mnie na LinkedIn bit.ly/linkedinDamianK

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024