Motorola Moto E30 i Moto E40 to dwie nowości marki Motorola, które właśnie zostały wprowadzone do Polski. Znamy ich lokalne ceny i specyfikacje. Szczególnie ciekawa jest Motorola Moto E40 – najciekawszy niskobudżetowiec tego producenta od dłuższego czasu.
Pod niemal wszystkimi względami Motorola Moto E30 i Motorola Moto E40 to jeden i ten sam model. Niemal, bo różnią je dwie rzeczy. Po pierwsze, E30 ma system Android w wersji Go, a E40 pełnego Androida. Po drugie, model o wyższej numeracji ma 4 GB RAM i 64 GB pamięci, a ten o niższej występuje w wariancie 3/32 GB.
Poza tym dostajemy:
Mimo pewnych niedoskonałości (brak obsługi dwupasmowego Wi-Fi, wolne ładowanie, rozdzielczość HD), Motorola Moto E40 wydaje się naprawdę sensownym niskobudżetowcem. Powiedziałbym nawet, że to najciekawszy tani telefon marki Motorola od dłuższego czasu. Gdyby tylko miał NFC…
Tak wyposażone Moto E30 i Moto E40 zostały w Polsce wyceniona na odpowiednio 599 i 699 złotych. Pierwszy z nich jest dostępny w kolorach Mineral Gray i Digital Blue, a drugi Carbon Gray oraz Pink Clay.
Takie ceny mówią wprost: zdecydowanie warto dopłacić te 100 złotych do Moto E40. Tak naprawdę nie wiem, dlaczego to dwa różne modele, a nie jeden w dwóch wersjach pamięciowych. Jak nie wiadomo, o co chodzi, to wiadomo o co chodzi 😉
Dla formalności dodam, że Moto E30 kupimy tylko w oficjalnym sklepie Motorola. Motorola Moto E40 będzie dostępna u większej ilości sprzedawców: Play, T-Mobile, RTV EURO AGD, Media Expert, MediaMarkt, x-kom czy NEONET.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…