Huawei Watch Fit jest moim prywatnym smartwatchem od roku. Oto krótki test i opinia po 12 miesiącach użytkowania. Dlaczego nie chcę go wymieniać na nowy? Czy nadal warto go kupić? Odpowiedzi znajdziesz w poniższym tekście.
To już niemal dokładnie rok, odkąd na moim nadgarstku wylądował Huawei Watch Fit. To mój pierwszy smartwatch, który kupiłem sobie za własne pieniądze. Nadal jest dostępny w sprzedaży i nie doczekał się następcy. Zapraszam więc do krótkiej lektury moich wrażeń po roku użytkowania.
Czy nadal warto kupić Huawei Watch Fit?
Huawei Watch Fit po roku wygląda tak samo dobrze, jak po wyjęciu z pudełka
Tak, jak pisałem rok temu w pierwszych wrażeniach – Huawei Watch Fit jest świetnie wyglądającym smartwatchem i 12 miesięcy później zdania nie zmieniłem. Jest bardzo lekki, a przez cały rok nie udało mi się go uszkodzić. Grałem w nim koszykówkę, tenisa, byłem na ściance wspinaczkowej, pływałem i generalnie niespecjalnie o niego dbałem. Nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia i nadal wygląda, jak nowy. Duży plus, jak na tak tanie urządzenie.
W momencie zakupu Huawei Watch Fit wyróżniał się naprawdę niezłym AMOLEDem na froncie koperty. To taki trochę ściśnięty poziomo Apple Watch, co mi akurat się podoba. Jest oczywiście w większości wykonany z tworzywa sztucznego, ale skoro jest dobrze zabezpieczony przed wodą, to nie mam z tym problemu. Wracając do ekranu – jeśli w palącym słońcu w zenicie przy 45 stopniach ja mogłem zobaczyć wszystko na wyświetlaczu, to Ty w Polsce również będziesz mógł.
Bateria sprawia, że nie chcę go wymieniać
Głównym powodem, dla którego nigdy nie miałem smartwatcha na własność, była żywotność baterii we wszystkich testowanych przeze mnie modelach. Nie mam samozaparcia, by każdego ranka podpinać kolejne urządzenie do ładowania. Huawei Watch Fit na pewno nie jest rekordzistą czasu pracy, ale po roku nadal ładuję go co 9-10 dni.
Samo ładowanie jest bardzo przyjemne. Jeśli podepniesz kabel z zestawu to kompatybilnie szybkiej ładowarki, to możesz liczyć na naładowanie w mgnieniu oka. Na pewno nie ma sensu ładować go przez noc, zresztą to uniemożliwiłoby korzystanie z analizy snu. Przyznam się bez bicia, że nigdy nie zmierzyłem dokładnego czasu ładowania. Ujmę to tak – zdejmiesz go, zrobisz sobie kawę i energii wystarczy na 2-3 dni pracy.
Dokładność funkcji sportowych jest… taka sobie
Grzesiek w swoim teście Huawei Watch Fit raczej nie był zachwycony dokładnością pomiarów i po 12 miesiącach zdecydowanie przyznaję mu rację. Jeśli biegasz, pływasz, jeździsz na rowerze czy robisz cokolwiek innego, to poza trasą i dystansem nie licz na rzetelne dane. Pulsometr wyraźnie gubi się przy wysokim pulsie i żadne z niego narzędzie pomiarowe.
O dokładności pulsoksymetru za dużo nie powiem, bo nie mam żadnego innego urządzenia do weryfikacji. Mogę powiedzieć tyle, że jednego wieczoru zegarek pokazał wartość dużo niższą od średniej – a następnego miałem objawy przeziębienia i czułem się beznadziejnie. Być może to przypadek, a być może potwierdzenie tego, że pomiar SpO2 naprawdę tu działa.
Dodam jeszcze parę słów o analizie snu. Aplikacja Huawei Zdrowie jest dobra i naprawdę ją lubię. Sęk w tym, że po aktualizacji trzeba ją instalować spoza sklepu Google, z oczywistych przyczyn. Samo monitorowanie moim zdaniem działa naprawdę dobrze. Pomiary smartwatcha i moje samopoczucie zwykle są podobne, wskazując na braki w głębokim śnie czy zbyt późne pójście spać. To na duży plus.
Czy warto kupić Huawei Watch Fit w 2021 roku?
Zerknijmy na ceny. Huawei Watch Fit kosztuje teraz co najmniej 320 złotych. Dostępne są różne edycje, w tym wersja Elegant. Prawdopodobnie niedługo pojawi się jeszcze w edycji z NFC, ale póki co nie wiemy zbyt wiele o sposobach płatności dla polskich banków. Wracając do podstawowego wariantu. Na AliExpress znalazłem go za równe 300 złotych i przy dobrej promocji z Europy warto rozważyć zakup właśnie tam.
Czy warto się skusić? W mojej prywatnej opinii to bardzo udany zakup i delikatny upgrade w stosunku do kwarcowego zegarka. Fajnie, że mierzy kroki, nieźle analizuje sen i długo pracuje na baterii. Tak naprawdę to jednak opaska sportowa z większym ekranem i GPS – reszta nie różni się wiele od taniego smartbanda. Nie zapłacisz nim w sklepie, a do sportu – nawet uprawianego amatorsko – się nie sprawdzi.
Ceny Huawei Watch Fit
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.