Czy iPhone 13 Pro jest wytrzymalszy, niż legendarna Nokia 3310? Na to wygląda, bo w bezpośrednim starciu po drop teście wyszedł zwycięsko. Ekran jest cały, a telefon działa. Tak upada jeden z mitów internetu.
Legendy o wytrzymałości Nokii 3310 są tak stare, jak kompletnie nieprawdziwe. Z ciekawości obejrzałem drop test, w którym legendarny twardziel mierzy się z nowym iPhone 13 Pro i zasadniczo przegrywa ten pojedynek. Dziwne mamy czasy.
Noszenie iPhone 13 Pro bez ochronnego etui to niezła loteria i trzeba mieć stalowe nerwy, żeby telefon za ponad 5 tysięcy złotych pozostawić bez zabezpieczenia. Okazuje się jednak, że tym razem Apple naprawdę stanęło na wysokości zadania. O ile tylny panel został kompletnie strzaskany, tak upadek z 20 (!) piętra, nie zrobił na ekranie… żadnego wrażenia.
Być może to łut szczęścia i Twój egzemplarz nie przetrwa nawet uderzenia o parkiet z wysokości kieszeni. Jedno trzeba Apple oddać – przechwałki o wytrzymałości Ceramic Shield, które bawiły podczas premiery, nie są wyssane z palca. To naprawdę świetnie zabezpieczony wyświetlacz, który jest w stanie dużo wytrzymać.
A co z Nokią? Rozpadła się na kawałki i pewnie da się ją jeszcze naprawić, o ile żaden z istotnych podzespołów nie doznał poważniejszego uszkodzenia. Ciężko jednak mówić, by ze starcia wyszła zwycięsko, bo po upadku to jednak iPhone nadal działał. Jeden z mitów internetu upadł i nikt nie będzie po nim płakał.
Czy iPhone 13 Pro faktycznie jest tak dobrym urządzeniem, jak Apple chciałoby nam wmówić? Tego dowiesz się z naszej recenzji z perspektywy wieloletniego użytkownika Apple.
TEST Apple iPhone 13 Pro. Zaskakuje tam, gdzie się tego nie spodziewasz
Ceny iPhone 13 Pro
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.