Są powody, dla których zazdrościmy chińskim użytkownikom. Dostępność doskonałych nowości, takich jak OnePlus 9RT jest jedną z nich. Telefon to prawdziwy hit i szkoda, że nie mamy szansy kupić go w Polsce.
OnePlus 9RT trafił dzisiaj do sprzedaży i z miejsca stał się hitem. Chińczycy wprowadzili kilka oszczędności, lekko zmodyfikowali design i od razu przekonali do siebie fanów. Niestety, nie masz co liczyć na oficjalną dostępność w Polsce.
Producent poinformował, że w ciągu zaledwie 5 minut od wprowadzenia do sprzedaży OnePlus 9RT osiągnął pułap 100 milionów juanów. Dotyczy to tylko Chin, bo obecnie nie jest dostępny nigdzie indziej. Przekłada się to na mniej więcej 30 tysięcy zamówień. Nie brzmi to może imponująco, ale pamiętajmy, że to bardzo wysycony rynek, na którym można kupić w zasadzie każdy smartfon świata.
Niespecjalnie mnie to dziwi. OnePlus zasadniczo zmienił nieco design, zabrał sporo z aparatu (ten przypomina raczej OnePlus Nord 2 niż typowego flagowca) i mocno obniżył ceny. Za nieco ponad 500 dolarów wersja 9RT to kapitalny wybór – szkoda, że to zwyczajnie najlepszy smartfon, którego nie możesz sobie kupić w Europie.
Gdybym miał w kilku słowach opisać OnePlus 9RT, to powiedziałbym, że to realme GT 5G na sterydach. Chiński producent postawił na dokładnie ten sam, sprawdzony schemat. Wziął najmocniejszy dostępny procesor, dodał do niego całą masę RAM (serio, 19 GB to szaleństwo), zadbał o szybkie ładowanie 65W i piękny ekran AMOLED E4 od Samsunga. Wszystko okrasił gamingowym sznytem i taki był przepis na sukces.
Chciałbyś wiedzieć więcej na temat OnePlus 9RT? Zajrzyj do naszego premierowego wpisu, żeby zobaczyć, dlaczego ten smartfon cieszy się takim zainteresowaniem ze strony fanów.
Premiera pełna mocy: OnePlus 9RT z flagowym Snapdragonem i 19 GB pamięci RAM!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.