Oppo bryluje we wszystkich segmentach mobilnego rynku, a teraz chce mieć swój własny procesor dla flagowców. Oto Oppo M1 – czip, którym postraszy Qualcomma. Co wiemy o autorskim SoC.
Przyjemnie patrzeć, jak Oppo wyrasta na coraz mocniejszego pretendenta do fotelu lidera rynku smartfonów. Składane telefony, flagowce z rozwijanym ekranem, świetne aparaty i innowacje już się pojawiły. Czas na własny procesor, który – wzorem Google – pozwoliłby uniezależnić się od Qualcomma i MediaTeka. Dzisiaj poznaliśmy pierwsze szczegóły na ten temat.
Stworzenie własnego procesora to nie jest łatwe zadanie, które wypełnia się z roku na rok. Prace trwają już od 2019 roku i oczekuje się, że Oppo będzie miało swój własny układ dla flagowców w 2023 lub 2024 roku. W tym czasie rynek zdąży pójść na przód i musi być to SoC wykonany w dużo nowszej litografii. Wiemy już, że Snapdragon 898 i MediaTek Dimensity 2000 zostaną wyprodukowane w 4nm. A co planuje Oppo?
Oppo M1 – co wiemy o procesorze?
Procesor będzie nosił nazwą Oppo M1 (nie no, skąd, żadna tam inspiracja producentem na „A” z Cupertino, to czysty przypadek) i ma zostać wyprodukowany przez TSMC. Dzisiejszy raport donosi, że będzie to układ wykonany z 3nm litografii, która w czasie premiery Oppo M1 powinna być już standardem na rynku. Warto pamiętać, że w kwietniu 2021 roku docierały do nas doniesienia, że chiński producent będzie miał swój SoC już w 2022 roku – najwyraźniej pojawiły się opóźnienia, pewnie ze względu na kryzys na rynku.
Teoretycznie Oppo, uniezależniając się od Qualcomma, mogłoby jednocześnie dostarczać wysokiej jakości i wydajności procesory dla Huawei. Nie wydaje mi się jednak, by chcieli to robić – świetnie odnajdują się w sytuacji, w której największy rywal został po prostu wyłączony z gry. Inni chińscy gracze już podzielili się kawałkiem tortu, który przy mobilnymi stole musiało zostawić Huawei.
To oczywiście nadal dość odległa przyszłość. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat przyszłorocznych telefonów ze Snapdragonem 898 i MediaTekiem Dimensity 2000, to zapraszam do lektury poniższego tekstu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.