Honor X30i to średniak z ambicjami na zaatakowanie półki telefonów do 1000 złotych. Jest bardzo cienki i lekki, ma mocny procesor i ekran 90 Hz, ale bateria rozczarowuje. Co warto o nim wiedzieć przed premierą?
Honor wraca do Europy i po sukcesie w Chinach planuje ekspansję na kolejne rynki. Wprowadzi do nas mocnego średniaka i inne modele, ale największą popularność zapewniają modele za około 1000 złotych. I taki właśnie powinien być Honor X30i. Dzisiaj poznaliśmy jego kompletną specyfikację.
Honor X30i to kolejna „inspiracja” designem Apple. Płaskie krawędzie obudowy, cienki profil i od razu rozpoznawalna wyspa aparatów. Na froncie znajdzie się wyświetlacz o przekątnej 6.7 cala. To panel LCD o rozdzielczości FullHD i częstotliwości odświeżania na poziomie 90 Hz. Na plus wypada waga oraz grubość – odpowiednio 175 gramów oraz 7.45 mm.
Niezły jest też procesor. MediaTek Dimensity 810 znajdzie się też w nowym Redmi Note 11 i powinien zagwarantować bardzo konkurencyjną wydajność. Nie znamy ilości pamięci RAM, ale akurat Honor nie słynie ze szczególnej szczodrości na tym polu. Zaplecze fotograficzne też nikogo nie powali na kolana – mamy trzy obiektywy w układzie 48+2+2 MP, czyli na pewno zabrakło szerokiego kąta.
Smukły profil obudowy wymusił na producencie zastosowanie ogniwa o pojemności zaledwie 4000 mAh. To zdecydowanie zbyt mało jak na taki ekran oraz procesor. Czas pracy na pewno nie będzie najmocniejszą stroną Honor X30i. Jeszcze gorzej wypada szybkość ładowania – 22.5W to obecnie wartość typowa dla budżetowców, a nie dla średniaków z Androidem.
Czy uważasz, że taki Honor X30i jest w stanie konkurować z Redmi Note 11? Wersja Pro na pewno jest poza jego zasięgiem, ale przy odpowiedniej wycenie – i europejskiej premierze – mógłby mieć z nim szansę. Więcej na temat nowych średniaków od Xiaomi przeczytasz w poniższym tekście.
Fanie Xiaomi, zdradzony o świcie: uwierzysz, że Redmi Note 11 to po prostu kopia iPhone 13?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.