Obok smartfonów Redmi Note 11 zadebiutuje kilka innych gadżetów – między innymi opaska sportowa Redmi Smart Band Pro, której zadaniem będzie rywalizacja w segmencie taniego wearables.
Już 28 października submarka Xiaomi odświeży sporą część swojego portfolio: na arenę wyjdą smartfony Redmi Note 11, smartwatch Redmi Watch 2 oraz opaska sportowa Redmi Smart Band Pro – bohaterka niniejszego artykułu.
Debiut smartbandu Redmi okazuje się dość nieoczywisty, kiedy na rynku mamy propozycje pokroju Xiaomi Band 6 – i to z płatnościami na polskim rynku, które dopiero zaczynają swój rozwój. Czy Redmi Smart Band Pro odnajdzie się w środowisku swojego kuzyna?
Jestem przekonany, że tak, o ile Redmi zadba o odpowiednią cenę i unikalność. Tę drugą cechę realizuje podłużny korpus ze sporym wyświetlaczem. Matryca jest większa niż ekran w opasce Xiaomi i bardziej przypomina front Huawei Watch Fit. Jestem przekonany, że to właśnie ten krój obudowy niedługo stanie się wiodący.
Smartopaski rosną, wydłużają się i w ogólnym zamyśle mają zastępować zegarki, które w przyszłości mogłyby pokazywać użytkownikom mapy i stanowić pole do profesjonalnego zastosowania. Aby przejąć rolę smartwatchy, wyświetlacze w opaskach muszą wzrosnąć.
Na pokładzie Redmi Smart Band Pro nie zabraknie pomiaru tętna oraz trybów sportowych – wszystko to przy udziale wodoszczelności do 50 metrów (5ATM). Szczegóły nowego wearable od Redmi poznamy niebawem.
https://www.gsmmaniak.pl/1264729/xiaomi-redmi-note-11-specyfikacja-funkcje-premiera/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Takiego smartfona jak Infinix NOTE 50s jeszcze nie widziałeś! Takiego smartfona jak NOTE 50s jeszcze…
Motorola Edge 60 stylus debiutuje oficjalnie w niskiej cenie. Telefon ma rysik, niezły procesor, dobrą…
HTC Wildfire E7 Plus nie jest może telefonem wybitnym, ale przy obecnej kondycji HTC nie…
Honor GT Pro powinien zadebiutować na dniach. Ponieważ telefon zapozował na żywo, wiemy już o…
OnePlus Nord CE5 zdradził pełną specyfikację przed premierą. Ma potężną baterię, ciekawy procesor, niezły aparat…
Nie ma czegoś takiego jak za dużo RAM. Dobrze więc, że Google nareszcie przestaje udawać,…