Smartfony i smartwatche Apple już niedługo doczekają się ważnej funkcji, która zatroszczy się o nasze bezpieczeństwo. Sprzęty wykryją wypadek samochodowy i same zadzwonią na numer alarmowy.
Producenci smartfonów naszpikowują swoje sprzęty przydatnymi nam funkcjami, w tym takimi, które często mogą uratować nam życie. Taką nowością bez wątpienia będzie funkcja, nad którą pracuje obecnie Apple.
Apple w trosce o nasze bezpieczeństwo
Jak donosi raport redakcji The Wall Street Journal, smartfony i smartwatche z logo Apple już niedługo zyskać mogą funkcję, która znana jest już nam ze sprzętów Google.
Zamysł Apple jest prosty – w chwili wypadku samochodowego funkcja wykrywania zderzenia sama zadzwoni pod numer alarmowy.
Sprawa jest jednak dość skomplikowana – producent pracuje nad nią już od ponad roku. Apple musi bowiem zadbać o to, by czujnik (akcelerometr) nie aktywował się w momencie mocniejszego hamowania czy drobnej stłuczki. Inaczej mogłoby to skończyć się tak, jak w tym przypadku Apple Watcha:
Niebezpieczny problem Apple Watch. Zegarek zadzwoni po pomoc nawet gdy tego nie chcesz?
Warto jednak zauważyć, że producent ma już doświadczenie we wprowadzaniu podobnej funkcji – zegarki Apple Watch potrafią bowiem wykryć upadek ich właściciela. Kilka razy funkcja ta uratowała już ludzkie życie.
Nowa funkcja wykrywania wypadku miałaby trafić do sprzętów marki już w 2022 roku. Nie ma jednak pewności, czy pojawi się jedynie na pokładzie najświeższych iPhone’ów 14 i Apple Watch series 8, czy trafi również na starsze urządzenia marki.
Apple pracuje również nad funkcją, która może ułatwić codzienne funkcjonowanie diabetykom. Chodzi oczywiście o przełomowy pomiar cukru we krwi:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.