Czy niebawem świat zaleją chińskie samochody elektryczne? Nie tylko Xiaomi inwestuje w ich produkcję, bo do gry przyłączają się kolejni twórcy – doskonale ich znacie.
Podejrzewam, że każdy świadomy ekologicznie ManiaK w głębi serca wie, że auta elektryczne to przyszłość. Mimo że nie będą rozwiązaniem całkowicie neutralnym dla planety, na pewno będą krokiem naprzód forsowanym przez ekologów, aktywistów klimatycznych i polityków.
Rozumieją to także chińscy producenci, którzy wyczuli nowy kierunek dla swoich fabryk – będą produkować samochody elektryczne, które mają wygryźć wyjadaczy branży motoryzacyjnej. Czy to się uda? Skoro udało się Tesli, która w kilkanaście lat urosła bardziej niż niektórzy giganci, to dlaczego miałoby się nie udać Chińczykom?
Samochody elektryczne od OPPO, OnePlus i Vivo
Marki OPPO, OnePlus i Vivo złożyły wnioski o przyznanie znaków towarowych dla segmentu aut elektrycznych – dokonano tego w Indiach. Niektórzy z Was mogą zaskoczyć mnie pytaniem: ale jak to? Wszyscy zdecydowali o produkcji samochodów w tym samym momencie?
#OnePlus, #Oppo & #Vivo applied trademark for their upcoming Electric Vehicles in India but 🛑 it didn't register yet !
A Trademark is registered when you will see the word "Registered" on the marked section.
Yes Poco & Realme registered trademark for #EV
Check Red & 🔵 marks pic.twitter.com/KIAnyS91hN
— Debayan Roy (Gadgetsdata) (@Gadgetsdata) November 2, 2021
Odpowiedź jest banalna: cała trójka podpada pod BBK Electronics, czyli gigantyczną korporację umożliwiającą współpracę wszystkich podległych jej firm. realme również stamtąd pochodzi i co ciekawe, także złożyło stosowne wnioski.
Nie chodzi jednak tylko o elektryczne samochody, ale też skutery i inne gadżety poruszające się po drogach. O ile znaki towarowe zostaną przyznane i biznesy wystartują, o tyle dostępności pierwszych elektrycznych samochodów Chińczyków możemy się spodziewać dopiero za kilka lat – dużo szybsze może być Xiaomi:
Samochód elektryczny Xiaomi trafi do masowej produkcji! To będzie przełom
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.