Moto G Power 2022 to tani średniak z dużą baterią 5000 mAh, NFC oraz designem sprzed kilku lat. Nie widzę powodu, dla którego ktoś miałby wybrać ją zamiast realme.
Linia Power od Motoroli swojego czasu wyznaczała standardy czasu pracy na baterii i oferowała użytkownikowi możliwość ładowania co kilka dni. Czasy się zmieniły i teraz konkurencja w podobnej cenie ma jeszcze więcej do zaoferowania. Dzisiaj możemy przyjrzeć się Moto G Power 2022 – taniemu średniakowi, który ma zachęcać dużym akumulatorem.
Zaczniemy jednak od designu, bo tutaj Motorola chyba zapomniała, który mamy rok. Ramki są wielgaśne nawet jak na bardzo tani telefon, a pewnie Moto G Power 2022 jakaś wybitnie niedroga wcale nie będzie. To samo dotyczy ekranu z ogromnym podbródkiem – to panel o przekątnej 6.5 cala. Wykonano go w technologii LCD, ma rozdzielczość HD i jest odświeżany z częstotliwością 90 Hz.
Specyfikacja Moto G Power 2022 jest bardzo podstawowa
Przechodząc do specyfikacji – Moto G Power 2022 pracuje na procesorze MediaTek Helio G37, ma 4 GB RAM, a na dane użytkownika przeznaczono 64 GB (z możliwością rozszerzenia do 512 GB). Wszystko kontroluje Android 11 – przykryty lekką nakładką ma szansę płynnie działać na takich podzespołach. Na pokładzie znalazło się miejsce dla NFC do płatności zbliżeniowych.
Jak sama nazwa wskazuje, największą zaletą Moto G Power 2022 ma być czas pracy z dala od gniazdka. Ogniwo ma pojemność 5000 mAh i choć faktycznie zapowiada to bardzo intensywny dzień bez ładowarki (lub dwa luźniejsze), to o żadnych rekordach nie ma tu mowy. Żenująco wolne jest za to ładowanie, które osiąga moc jedynie 10W.
Na koniec zostaje aparat. Bardzo podoba mi się design wyspy, która nie wygląda jak typowo budżetowe kopiuj-wklej. Szkoda tylko, że to popularny ostatnio zestaw 50 MP matrycy głównej oraz dwóch sensorów po 2 MP – do makro i do głębi. Szeroki kąt byłby znacznie bardziej użyteczny.
Moto G Power 2022 nie będzie mieć łatwej sytuacji na rynku. W sklepach nie brakuje dużo lepszych telefonów do 1000 złotych – wystarczy zajrzeć do naszego poradnika zakupowego, by przekonać się o tym na własne oczy.
Jaki smartfon do 1000 zł kupić? Oto modele, które WYMIATAJĄ, Polacy je kochają!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.