Poznaj realme GT 2 Pro – najdroższy smartfon w historii producenta. Skąd taka cena?

realme GT 2 Pro to nowy flagowiec chińskiego producenta, który ma zadebiutować na początku 2022 roku. Będzie miał 50 MP aparat z OIS i EIS, ale czy to wystarczy na sukces?

Od jakiegoś czasu trafiają do nas doniesienia o nowym flagowcu realme, który ma być mocniej skoncentrowany na fotografii, niż wszystkie poprzednie modele tego producenta. Być może właśnie dzisiaj poznaliśmy więcej szczegółów na temat jego specyfikacji. Smartfon ma nazywać się podobno realme GT 2 Pro.

Jeden z leaksterów podzielił się danymi na temat głównego aparatu w nadchodzącym telefonie. Miałby on mieć rozdzielczość 50 MP, a zdjęcie ostatecznie miałoby 12 MP. To powszechnie stosowane łączenie 4 pikseli w jeden, większy. Pokrywa się to z poprzednimi doniesieniami o tym modelu, które wspominał DigitalChatStation. Główna jednostka będzie również wyposażona w OIS i EIS.

Jaka będzie specyfikacja realme GT 2 Pro?

realme GT 2 Pro ma zadebiutować na początku 2022 roku, zapewne również w Polsce. Reszta specyfikacji mówi jeszcze o ekranie AMOLED o przekątnej 6.51 cala i częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz. Z wyświetlaczem jest zintegrowany czytnik linii papilarnych. To może być jeden z modeli Oppo/OnePlus/realme, które zostaną wyposażone w ładowanie o mocy aż 125W – to byłby najszybszy dostępny obecnie standard na rynku. Sama bateria ma mieć pojemność 5000 mAh.

W wyposażeniu tego flagowca nie do końca zgadza mi się tylko jedno. Według przecieków miałby pracować na Snapdragonie 888. Premiera na początku 2022 roku sugerowałaby raczej wykorzystanie nowszego układu Qualcomma. Według ostatnich danych ma on nazywać się Snapdragon 8 gen1 (tak na marginesie, MediaTek Dimensity 9000 to nowa nazwa flagowego układu, który wykręcił milion w AnTuTu).

Wykorzystanie nowszego układu mogłaby też sugerować cena. Podobno ma zostać ustalona na poziomie od 4 do 5 tysięcy juanów w zależności od wersji. To będzie najdroższy telefon w historii producenta, więc przestarzały SoC nie wydaje się zbyt prawdopodobny.

Źródło