Czy istnieje smartwatch, który sprzedaje się lepiej od Apple Watch? Okazuje się, że tani DIZO Watch 2 to król sprzedaży, a do tego bez problemu zamówisz go do Polski. Pytanie brzmi – czy w ogóle warto się koło niego zakręcić?
Zwykle mówiąc o najlepiej sprzedających się smartwatchach na rynku, myślimy o Apple Watchu. Ze względu na swoją popularność i współpracę wyłącznie z iPhone’m stanowi on naturalny wybór dla każdego posiadacza sprzętu Apple. Okazuje się jednak, że gdzie diabeł nie może, tam realme pośle. To ich smartwatch okazał się pogromcą konkurencji zaraz po swojej oficjalnej premierze.
DIZO to submarka realme, będącej submarką Oppo. Jest przeznaczona na rynek indyjski i podobnie jak Nazro ma tam stanowić jeszcze tańszą alternatywę dla samego realme. Chyba wychodzi im to całkiem nieźle, bo ich smartwatch DIZO Watch 2 okazał się najszybciej sprzedającym modelem na rynku. Tam – zgadłeś – jest niesamowicie tani. Żeby sprzedać 100 000 egzemplarzy w 40 dni, wystarczyło dać oporowo niską cenę. Brzmi jak typowe realme.
Czy DIZO Watch 2 da się kupić w Polsce?
Zegarek realme kosztuje tam mniej więcej 160 złotych, ale w ramach promocji na start został przeceniony na równowartość 110 złotych. Tym samym stanowi konkurencję dla bardzo tanich smartwatchy z Chin i jest dostępny na miejscu. Przy takiej cenie 1.69-calowy wyświetlacz LCD (bardzo jasny, osiąga 600 nitów), wodoszczelność 5ATM, pulsoksymetr i bateria na 10 dni pracy wydaje się być idealnym połączeniem. Założę się, że i w Polsce sprzedawałby się, jak świeże bułeczki.
Z ciekawości postanowiłem nawet sprawdzić dostępność w chińskich sklepach. W AliExpress możesz go kupić do Polski w nawet niższej cenie, niż ta regularna w Indiach. Znalazłem go za 157 złotych, a ta kwota zawiera już VAT. Wysyłka jest rzecz jasna darmowa. Póki co nie widzę go za to w Banggood, ale być może po prostu jeszcze nie zdążyli wprowadzić go do swojej oferty.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.