Oppo Reno 7 debiutuje już za 3 dni. Wraz z modelami Pro i SE będą próbowały podbić rynek średniaków premium. Oto ich design i specyfikacja. Czy te smartfony Polacy pokochają równie mocno, co poprzedników?
Już za kilka dni oficjalnie zaprezentowana zostanie seria Oppo Reno 7. Tym razem – jak za każdym razem – producent postawił na delikatny lifting, który zbliża te modele do idealnego średniaka na 2021 rok. Dzisiaj możemy dokładnie przyjrzeć się im na oficjalnych grafikach, znamy też specyfikację. Czy warto poczekać na ich polską premierę?
Zacznijmy od samej daty debiutu. Jeśli Ci to umknęło, to Oppo Reno 7, Oppo Reno 7 Pro i Oppo Reno 7 SE zostaną oficjalnie pokazane 25 listopada 2021 roku. Sęk w tym, że to chińska premiera, a w Europie poczekamy sobie co najmniej dwa miesiące. To niestety standardowa praktyka u Oppo, którą przełożą też na debiut OnePlus 10 Pro.
Przyjrzymy się bliżej każdemu z modeli. Oppo Reno 7 będzie podstawowym smartfonem w ofercie i to on ma przyciągać największą uwagę. Wygląd jest niemal dokładnie taki sam, co w poprzedniku, delikatnie zmieniła się jedynie wyspa aparatu. Oznacza to jednocześnie, że telefon wygląda wspaniale – to mógłby być iPhone 13 i nikt nawet by nie mrugnął.
Specyfikacja obejmuje Snapdragona 778G, 8 lub 12 GB RAM i 128 lub 256 GB na pliki użytkownika. Główny aparat ma rozdzielczość 64 MP, a dodatkowe „oczko” to szeroki kąt. W środku znalazło się miejsce na nieco większą niż w poprzedniku baterię o pojemności 4500 mAh. Jest też wsparcie dla bardzo szybkiego ładowania o mocy 65W.
Przejdźmy do Oppo Reno 7 Pro. To najwyższy model w tej iteracji serii, a producent zrezygnował z wariantu Pro+. Telefon jest minimalnie cieńszy od podstawowej wersji i to samo można powiedzieć o ramkach otaczających wyświetlacz. Największe różnice znajdziemy w aparacie, ale szczegółowa specyfikacja jest jeszcze owiana tajemnicą. Sercem urządzenia będzie MediaTek Dimensity 1200-Max, pojawi się do 12 GB RAM, bateria 4500 mAh i ładowanie 65W.
Ostatnim smartfonem, którego Oppo pokaże 25 listopada, jest tani model Reno 7 SE. To jednocześnie jedyny telefon w serii, który rezygnuje z wzorowanego na Apple, kanciastego wyglądu. Być może cierpi na tym estetyka, ale na pewno będzie wygodniejszy do trzymania. Niższą cenę zdradza również grubszy podbródek. Na obecną chwilę nie znamy dokładnej specyfikacji urządzenia, a jedynie wersje pojemnościowe – 8/128 i 8/256 GB.
https://www.gsmmaniak.pl/1268576/sprzedaz-smartfonow-w-polsce-q2-2021-oppo/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Redmi 13x zadebiutował oficjalnie. Ten tani Xiaomi ma już swój odpowiednik w Polsce, którego taniej…
Zegarki Samsung Galaxy Watch i Galaxy Watch Ultra mają spore problemy. Nie działa w nich…
W 3 odcinku podsumowania newsów w technologii dowiesz się o nowych Motorolach, grubym jak beczka…
Garmin Connect+ to nowa, płatna subskrypcja, która dodaje zegarkom marki sporo nowych funkcji. Użytkownicy są…
Składany iPhone Fold wydaje się rzeczywiście istnieć. Apple jednak chce iść tą drogą i dołączyć…
Xiaomi 14T Pro na premierę kosztował 3999 złotych, a teraz możesz kupić go w promocji…