Coolpad Cool 20 Pro wygląda jak iPhone z Androidem, a do tego oferuje wyświetlacz 120 Hz w rozsądnej cenie – kwota jest znakomita, choć okazała się wyższa od oczekiwanej.
Coolpad Cool 20 Pro ma nie tylko fajną nazwę, ale na dodatek przekonuje do siebie niezłą specyfikacją techniczną – co prawda nie kosztuje 700 złotych, tak jak przewidywano, a 1140 zł w rozsądnym wariancie pamięci 6/128 GB. Sądzę, że to akceptowalna kwota za zastosowane podzespoły.
Coolpad Cool 20 Pro ujawnia niezłą specyfikację
W Coolpadzie wszystko zaczyna się od designu – średniak stara się wyglądać jak iPhone, czyli posiadać płaskie krawędzie z obu stron obudowy oraz kwadratową wysepkę na aparaty fotograficzne. Odwzorowanie jest całkiem udane, choć nie mamy co porównywać specyfikacji.
Cool 20 Pro pracuje na nowym procesorze MediaTek Dimensity 900 oferującym solidną moc obliczeniową w średniej półce – użytkownicy otrzymali 128 GB na swoje dane plus od 6 do 8 GB pamięci RAM. A co z baterią? Ogniwo jest znakomite, bo mówimy o pojemności 4500 mAh z ładowaniem 33 W.
Wydajność i energię już mamy, więc pora na fotografię. Na szczęście producent zachował trzeźwość umysłu i zastosował podstawową kamerkę szerokokątną o rozdzielczości 8 MP w akompaniamencie z sensorem głównym 50 MP. Oczko numer trzy jest mniej istotne, gdyż to sensor makro 2 MP.
Ekran Coolpada potrafi odświeżać obraz w częstotliwości aż 120 Hz i jest typową matrycą LCD o rozdzielczości Full HD+. W tej cenie trudno wymagać więcej, ponieważ panele w technologii OLED (120 Hz) występują zdecydowanie rzadziej. Pozostaje mi tylko dodać, iż telefon jest na razie dostępny w chińskiej sprzedaży – do Polski nie trafi.
Koniecznie przeczytaj:
ZTE Nubia Red Magic 7 rozgrzeje system. Dostanie ekstremalne ładowanie 165 W!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.