Jeśli ktoś pokonuje Xiaomi na najważniejszym rynku świata, to każdy konkurent musi się z nim liczyć. realme jest już bardzo blisko i Indie wydają się ich własnością.
Kilka lat temu Xiaomi szturmem zdobyło Indie, czyli jeden z najważniejszych – o ile nie najważniejszy – rynek smartfonów na świecie. O sukcesie zadecydowała niska cena, mocna specyfikacja i rozsądne kompromisy. Brzmi znajomo? No pewnie, przecież od miesięcy to samo robi realme i już widać efekty.
realme to marka, która rośnie w kosmicznym tempie, a bardzo istotny z punktu widzenia każdego producenta próg 100 milionów sprzedanych smartfonów osiągnęła w nieco ponad 3 lata. Każdy musi się z nią liczyć. No chyba, że mieszka w USA – wtedy nic go nie obchodzi, bo i tak musi kupić iPhone’a. Co innego w Indiach, czyli rynku bardzo zbliżonym do polskiego.
realme rośnie w zastraszającym tempie
Oczywiście jest nieporównywalnie większy od naszego, ale lubimy mniej więcej to samo – mocne specyfikacje w niskich cenach i kompromisy na polu fotografii. I to jest recepta na sukces, bo dzięki odpowiednim decyzjom, dedykowanym submarkom i świetnym cenom realme jest w Indiach już minimalnie za Xiaomi.
Jeszcze lepiej idzie im, jeśli chodzi o akcje wyprzedażowe. Podczas ostatnich okazali się numerem jeden, sprzedając aż 52% całej elektroniki użytkowej. Dla oddania skali – połowa ze wspomnianych 100 milionów została sprzedana właśnie na rynku indyjskim. Producent ma jeszcze ambitniejsze plany i w 2022 roku planuje kompletnie zdetronizować Xiaomi. Ciekawe, czy uda im się to również w Polsce.
Nie da się ukryć, że realme to niedoceniany producent. Zwykło się o nim mówić w kontekście stereotypowego „tanio i nieźle”. Tak naprawdę mają znacznie więcej do zaoferowania:
Ten ranking idealnie pokazuje, jak niedoceniane są telefony realme
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.